Mowa o sezonie olimpijskim 2013/2014. Wtedy to również trzech polskich skoczków triumfowało jednej zimy w zawodach Pucharu Świata. Pierwsze i jedyne zwycięstwa karierze zanotowali Krzysztof Biegun (Klingenthal) oraz Jan Ziobro (Engelberg). Trzecim triumfatorem był rzecz jasna Kamil Stoch, który w tamtym okresie aż sześciokrotnie stanął na najwyższym stopniu podium. Warto przypomnieć, że szkoleniowcem polskiej reprezentacji był wówczas Łukasz Kruczek.
Po siedmiu latach ponownie doczekaliśmy się takiego wydarzenia. W pierwszym sezonie, kiedy trenerem Biało-Czerwonych jest Michal Doleżal mamy już trzeciego polskiego skoczka, z triumfem w konkursie Pucharu Świata. Trzykrotnie obecnej zimy wygrywał Dawid Kubacki (Bischofschofen, 2x Titisee-Neustadt), natomiast dwukrotnie Kamil Stoch (Engelberg, Zakopane). Piotr Żyła zapisał jednocześnie na swoim koncie drugi sukces w historii swoich startów w zawodach tej rangi. 17 marca 2013 roku ex aequo z Gregorem Schlierenzauerem okazał się najlepszy na obiekcie Holmenkollen w Oslo.
Po raz 2. w historii mamy sezon, w którym zawody Pucharu Świata wygrywało 3 Polaków. Uwaga: taka sytuacja nie zdarzyła się za kadencji S. Horngachera!
— Adam Bucholz (@Bucholz_Adam) February 15, 2020
2013/14 (Kruczek) - Biegun, Ziobro i Stoch
2019/20 (Dolezal) - Stoch, Kubacki i Żyła
#skijumpingfamily #skokiTVP @skijumpingpl
Czytaj także:
- Skoki narciarskie. Puchar Świata Bad Mitterndorf. Puchar Narodów: polski dzień na Kulm. Biało-Czerwowni blisko rywali
- Skoki narciarskie. Piotr Żyła liderem Pucharu Świata w lotach! Trzech Polaków w dziesiątce
ZOBACZ WIDEO: Skoki narciarskie. Piekielnie trudne zadanie Dawida Kubackiego. "Stefan Kraft się obroni!"