[tag=25395]
Stefan Kraft[/tag] w sobotę triumfował na skoczni normalnej, przerywając serię zwycięstw Karla Geigera na tego typu obiektach. Austriak ponadto o 20 punktów powiększył przewagę nad Niemcem w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata i pewnie zmierza po drugą w karierze Kryształową Kulę.
W sobotę nie zabrakło jednak kontrowersji, bo w trakcie zmagań kamery zarejestrowały moment, w którym Kraft rozciąga swój kombinezon (WIĘCEJ). Takie zachowanie wzbudziło wiele negatywnych reakcji wśród kibiców, ale jak się okazuje, Kraft nie zrobił nic niedozwolonego.
Dziennikarze portalu skijumping.pl zapytali bowiem o całą sytuację Horsta Tielmanna z FIS, który w sobotę był odpowiedzialny za kontrolę sprzętu na górze skoczni. Ten poinformował, że nagranie, które obiegło Internet, powstało przed kontrolą kombinezonu, a wtedy wszystko jest dozwolone.
Czy zachowanie Stefana Krafta przed skokiem było zgodne z przepisami?
— Skijumping.pl (@Skijumpingpl) February 22, 2020
Zapytaliśmy o tę sytuację Horsta Tielmanna z FIS, odpowiedzialnego w sobotę za kontrolę na górze skoczni.
Działacz poinformował, iż nagranie powstało przed kontrolą kombinezonu, gdy wszystko jest dozwolone. pic.twitter.com/Ko05tIai1j
Kraft ma aktualnie 118 punktów przewagi nad drugim Geigerem w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Kolejne zawody z tego cyklu odbędą się w Lahti (28 lutego - 1 marca).
Czytaj także: Skoki narciarskie. Puchar Świata Rasnov 2020. Europejskie media zachwycone postawą Stefana Krafta
ZOBACZ WIDEO: Rafał Kot krytycznie o szkoleniu młodych skoczków. "Przepaść sprzętowa jest ogromna. Nie ma zaplecza"