[tag=47884]
Stephan Leyhe[/tag] walczył o zwycięstwo Raw Air, ale kwalifikacje w Trondheim przekreśliły jego szanse. Niemiec zaliczył bardzo poważnie wyglądający upadek po skoku na odległość 141,5 metra.
Skoczek złapał się za kolano, długo leżał na zeskoku, a następnie został zniesiony z obiektu na noszach.
Póki co nie wiadomo, jak poważnego urazu nabawił się podopieczny Stefana Horngachera, ale wszystko wskazuje na to, że na skocznię w tym sezonie już nie wróci. Skoczek udał się na badania do szpitala.
- Podobno bolało go mocno kolano, ale z minuty na minutę ten ból ustępował. Pojechał do szpitala w Trondheim na badania - powiedział report Kacper Merk Eurosportu, który dodał, że osobiście nie wyobraża sobie, żeby Niemiec wystartował w czwartkowych zawodach na Granasen.
Sezon 2019/20 jest najlepszym w karierze Leyhe. Reprezentant Niemiec triumfował w cyklu Titisee-Neustadt Five 2020, a w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata zajmuje szóste miejsce.
Groźny upadek Stephana Leyhe, nie wygląda to dobrze. @Skijumpingpl pic.twitter.com/fnQIQIUHet
— Dominika Wierzba (@wierzbadominika) March 11, 2020
Stephana Leyhe boli lewe kolano. Jedzie do hotelu, stamtąd do szpitala na badanie. Na razie nic więcej nie wiadomo #euroskoki
— Kacper Merk (@merkacper) March 11, 2020
ZOBACZ WIDEO: Rafał Kot krytycznie o szkoleniu młodych skoczków. "Przepaść sprzętowa jest ogromna. Nie ma zaplecza"