Ze znakomitej strony w eliminacjach pokazał się Piotr Żyła. Polak uzyskał 135 metrów. Długo prowadził. Jeden skoczek okazał się jednak od niego lepszy. Ryoyu Kobayashi także skoczył 135 metrów.
Japończyk otrzymał jednak dodatkowe punkty za obniżoną belkę i dlatego pokonał naszego reprezentanta o ponad trzy punkty.
Po zakończeniu kwalifikacji Żyła był w doskonałym humorze. W swoim stylu dowcipkował przed kamerami Eurosportu. Nawet pozwolił sobie na żarty z szalejącego po świecie. koronawirusa.
ZOBACZ WIDEO: Koronawirus. Ministerstwo Zdrowia opublikowało specjalny film
- Wczoraj nie odpowiadałem na pytania, bo nie chciałem was zarazić koronawirusem. Dlatego też tak słabo skakałem - wypalił przed kamerami.
- To był bardzo udany dzień. Fajnie mi się skakało. Jestem bardzo zadowolony. Myślę, że to dobre skoki natchną mnie przed czwartkowymi zawodami - dodał.
Początek czwartkowego konkursu PŚ i Raw Air w Trondheim o 17:00. Transmisja w TVP 1, TVP Sport, Eurosport 1 i na WP Pilot. Wynikowa relacja na żywo na WP SportoweFakty.
Czytaj także:
Skoki narciarskie. Raw Air 2020. Kuriozalny błąd podczas konkursu kobiet. Silje Opseth zapłakana opuszczała skocznię
Skoki narciarskie. Po skoku Małysza Tajner łapał się za głowę. Trondheim mało szczęśliwe dla Polaków