Skoki narciarskie. Andreas Wellinger niczym Dawid Kubacki. "To niesamowicie interesujące"

Nie tylko Dawid Kubacki ma zamiłowanie do latania także poza skocznią. Andreas Wellinger podobnie jak nasz skoczek rozpoczął kurs pilota.

Szymon Łożyński
Szymon Łożyński
Andreas Wellinger Getty Images / Franz Kirchmayr/SEPA.Media / Na zdjęciu: Andreas Wellinger
Miłość Dawida Kubackiego do latania jest już powszechnie znana. Gdy Polak został mistrzem świata i wygrał Turniej Czterech Skoczni, media szeroko opisywały, jak spędza czas wolny. Kibice poznali jego pasję do modelarstwa, czy dowiedzieli się, że rozpoczął kurs na pilota.

Okazuje się, że pasję do lotnictwa ma również Andreas Wellinger. Ostatnio mistrz olimpijski nie miał dobrej passy na skoczni (słaby sezon i kontuzje), ale kurs na licencję pilota przebiega u niego bardzo dobrze.

- Mam za sobą dziesięć godzin lotu. Wykonałem już pierwsze lądowanie samodzielnie, chociaż było trochę "wyboiście" - powiedział niemiecki skoczek, cytowany przez portal sport.de.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: była gwiazda narciarstwa szaleje na wakeboardzie

- Latanie jest niesamowicie interesujące - dodał podopieczny Stefana Horngachera.

W tej samej rozmowie Wellinger zdradził również, że jest "lekko uzależniony" od adrenaliny. - Jak skoczyłem kiedyś z mostu do wody, to moja siostra powiedziała mi, że mam chyba potrzebę zabicia się. Trochę przesadziła, ale generalnie adrenalinę uwielbiam - podkreślił 25-latek.

Po poważnych kontuzjach latem Andreas Wellinger powrócił na skocznię (więcej TUTAJ) i przygotowuje się do nowego sezonu. Kolejną edycję Pucharu Świata skoczkowie zainaugurują już 21 listopada konkursem drużynowym w Wiśle.

Czytaj także: Piotr Żyła skomentował zamknięcie siłowni. "Trzeba narobić na zapas"

Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×