[tag=11763]
Piotr Żyła[/tag] nie jest zadowolony z ostatnich decyzji rządu. Na Instagramie w swoim stylu kpił z wprowadzenia obowiązkowych maseczek, czy zamknięcia siłowni i basenów. W pewnym momencie nawet zaczepił głowę państwa Andrzeja Dudę.
"Co z tą Polską Panie Plezydencie" - napisał na Instagramie.
Na tym jednak nie koniec. Tym razem w portalu skijumping.pl polski skoczek narciarski zdradził, że chce wystartować w kolejnych wyborach prezydenckich.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: niewiarygodna wymiana! Wybiegł poza kort, wrócił i... Zobacz koniecznie
- Szykuję się do kolejnej kampanii prezydenckiej, bo ktoś musi zrobić z tym porządek, a kto to zrobi, jak nie ja (śmiech)? Nie rozdrabniam się - albo grubo, albo wcale! Po co się tam plątać po niższych stanowiskach. Trzeba od razu rządzić. Przecież tak nie może być, to co się dzieje! - mówi sportowiec z Wisły.
Oczywiście wypowiedź Żyły należy traktować z przymrużeniem oka. Kolejne wybory jednak za 5 lat, a wtedy "Wewiór" będzie mieć na karku 38 lat. Kto wie, czy nie zaskoczy Polaków i powyższych słów nie zamieni w czyny.
Piotr Żyła skomentował zamknięcie siłowni. "Trzeba narobić na zapas" >>
Skoki narciarskie. "A kuku". Piotr Żyła pokazał super zdjęcie z Oberstdorfu >>