MŚ w lotach. Kosmiczny poziom. Złoto dla Niemca. Trzech Polaków w najlepszej dziesiątce!

PAP / Grzegorz Momot / Na zdjęciu: Piotr Żyła
PAP / Grzegorz Momot / Na zdjęciu: Piotr Żyła

To była bitwa na odległości. Najlepsi lądowali pod 240. metr! Polacy latali pięknie, ale nie aż tak daleko. Osiągnęli historyczny wynik, jednak bez medalu. Najlepszy Piotr Żyła był 7. Mistrzem świata w lotach, o 0,5 punktu, został Karl Geiger.

Żeby jeszcze włączyć się do walki o podium, Biało-Czerwoni musieli oddawać świetne skoki i liczyć na słabsze próby rywali.

Poza Dawidem Kubackim zrobili swoje. Latali daleko i pięknie stylowo. Nie byli jednak w stanie dolecieć do 240. metra, a właśnie w tych granicach lądowali najlepsi: Karl Geiger, Halvor Egner Granerud, Markus Eisenbichler czy Michael Hayboeck.

Medalu dla Polaków zatem nie ma, ale i tak jest bardzo dobrze. Po raz pierwszy w historii trzech Biało-Czerwonych zakończyło indywidualny konkurs MŚ w lotach w pierwszej dziesiątce. Najdalej latał Piotr Żyła. Po trzeciej serii i skoku na 227. metr nadal zajmował 7. miejsce. Niewiele jednak tracił do szóstego Yukiyi Sato i piątego Roberta Johanssona.

ZOBACZ WIDEO: Rafał Kot analizuje formę syna. "Jestem w kropce"

W ostatniej kolejce walczył o każdy metr. Wylądował na 224,5 metra. Znów piękny skok, ale i Sato i Johansson odpowiedzieli jeszcze lepszymi próbami. Żyła utrzymał 7. miejsce, najlepsze w karierze na MŚ w lotach. Tuż za nim, na 8. pozycji, sklasyfikowano Kamila Stocha. Latał daleko (223 oraz 222,5 metra), ale ciągle bez tego błysku, który pozwoliłby mu walczyć o medal.

Po ostatnim skoku w euforii był Andrzej Stękała. Nie można się dziwić. Loty na 224,5 oraz 212. metr pozwoliły mu utrzymać 10. miejsce z piątku. A jeszcze w czwartek musiał walczyć z Aleksandrem Zniszczołem i Klemensem Murańką o miejsce w czwórce na kwalifikacje. Teraz będzie jednym z najmocniejszych punktów Polaków w drużynówce.

Gdy Polacy już skończyli rywalizację, emocjonowaliśmy się walką o medale. Była ona fantastyczna. Przed finałową serią w grze o podium było jeszcze czterech skoczków. Czwarty Michael Hayboeck tracił do trzeciego Markusa Eisenbichlera jeden punkt. Austriak nie wytrzymał jednak presji.

W najważniejszym dla siebie skoku nie poleciał już tak daleko. Doleciał do 220,5 metra. Eisenbichler odpowiedział znacznie lepszą próbą. Równe 230 metrów zagwarantowało mu medal, ostatecznie brązowy. O złoto bili się Halvor Egner Granerud i Karl Geiger. Przed decydującym skokiem przewagę miał Niemiec.

Norweg wyprowadził jednak potężny cios. Leciał, leciał i leciał. Wylądował na 243. metrze. Telemarku jednak nie było, więc sędziowie słusznie ocenili skok dość nisko (po 17 i 17,5 punktu). Gdy Geiger siedział na belce, komputer pokazywał, że musi skoczyć około 230 metrów, żeby wywalczył złoto. Niemiec znów leciał wysoko i wylądował tuż za zieloną linią.

Chwila niepewności i przy Niemcu wyświetliła się jedynka! Wygrał, został mistrzem świata w lotach! Niemiec wyprzedził Graneruda zaledwie o 0,5 punktu! Aż ciężko uwierzyć, żeby na tak dużej skoczni, po czterech lotach, różnica była tak minimalna. O wszystkim zdecydowały noty - w ostatnim skoku Geiger został oceniony znacznie wyżej i dlatego ostatecznie pokonał Norwega. Niemiec wylądował jednak znacznie lepiej, dlatego zasłużenie otrzymał 56,5 przy 51 punktach dla Graneruda.

Ze skoku na skok w konkursie coraz bliżej lądował Dawid Kubacki. Jeszcze po trzeciej próbie na 211. metr był 12. W finałowym skoku szarpnął na progu, leciał nisko i wylądował już na 196. metrze. Spadł na 15. miejsce.

Drugą część indywidualnego konkursu o MŚ w lotach rozegrano w fantastycznych warunkach wietrznych. Przez całe sobotnie zawody wiatr był lekko z tyłu. Skoczkowie dostosowali się do pogody i stoczyli kapitalne widowisko. Konkurs trzymał w napięciu do ostatniego skoku.

To jednak nie koniec emocji w MŚ w lotach. W niedzielę zmagania drużynowe, w których Polacy mają duże szanse na medal. Początek pierwszej serii o 16:00. Transmisja w TVP 1, Eurosporcie 1 i na WP Pilot. Wynikowa relacja na żywo na WP SportoweFakty.

Czytaj także:
Ta statystyka nie pozostawia złudzeń. W niedzielę może być pięknie
Wojciech Fortuna zwraca uwagę na jeden szczegół. Pomaga ocenić start Polaków

Końcowe wyniki indywidualnego konkursu MŚ w lotach:

MiejsceZawodnikKrajOdległościNota
1. Karl Geiger Niemcy 241/223,5/240,5/231,5 877,2
2. Halvor Egner Granerud Norwegia 221/229,5/239/243 876,7
3. Markus Eisenbichler Niemcy 220/247/234,5/230 859,3
4. Michael Hayboeck Austria 245,5/217/237,5/220,5 845,1
5. Robert Johansson Norwegia 220/228,5/228/232 841
6. Yukiya Sato Japonia 222/229/228/229 835,1
7. Piotr Żyła Polska 221,5/224,5/227/224,5 828,6
8. Kamil Stoch Polska 213/229/223/222,5 808,5
9. Jewgienij Klimow Rosja 237/208/222,5/220 802,2
10. Andrzej Stękała Polska 224,5/215,5/224,5/212 792,4
15. Dawid Kubacki Polska 219/215,5/211/196 754,4


Komentarze (14)
Janusz Janusz Janusz Kołodziej
12.12.2020
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
moim zdaniem został popełniony błąd przez naszą ekipę tzn trener i pozostali, unikając zawodów w Niżnej Tagile , po pierwsze stracili punkty do pucharu świata indywiduelnie i jako drużyna , dru Czytaj całość
siber
12.12.2020
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
"" Nawet jeśli Polacy nie zdobędą dzisiaj medalu, mogą i tak osiągnąć historyczny wynik. Czwórka w dziesiątce to byłoby coś"" !! Czytaj całość
markky
12.12.2020
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Nie moge zrozumiec tej amatorszczyzny naszej ekipy w tym sezonie.Dlaczego nie pojechali do Rosji???Czy im juz teraz na poczatku sezonu nie zalezy na Pucharze Swiata???Mieli niby w spokoju przyg Czytaj całość
avatar
JAROLAWA
12.12.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
NO CÓŻ, MOŻNA BY TERAZ POWIEDZIEĆ JAKI TRENER TAKIE WYNIKI. DZIŚ NIEMCY MAJĄ DOBREGO TRENERA JAK MY KIEDYŚ, STĄD I U NICH LEPSZE WYNIKI. A MY SIĘ CIESZYMY ŻE JESTEŚMY W PIERWSZEJ DZIESIĄTCE. MO Czytaj całość
avatar
Kurt Kobajn
12.12.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
zawodu nie ma ale mogło być lepiej u naszych