Tomasz Pilch z tytułem mistrza Polski. "Chciałoby się wrócić do Pucharu Świata"

PAP / Grzegorz Momot / Na zdjęciu: Tomasz Pilch
PAP / Grzegorz Momot / Na zdjęciu: Tomasz Pilch

Tomasz Pilch został sensacyjnym mistrzem Polski w skokach narciarskich. Choć warunki były bardzo trudne, a zawody loteryjne, nie kryje zadowolenia z osiągniętego wyniku.

W tym artykule dowiesz się o:

To miały być najbardziej interesujące mistrzostwa Polski od lat, a okazały się najbardziej kuriozalnymi. Trudne i niesprawiedliwe warunki w Wiśle spowodowały, że z walki o tytuł mistrza kraju wykluczeni zostali m.in. Piotr Żyła czy Kamil Stoch. Sensacyjnym triumfatorem został natomiast Tomasz Pilch, który w jedynej serii osiągnął aż 136 metrów.

- Jest uśmiech, ale przez maseczkę nic nie widać. Ja się bardzo cieszę, bo wyszedł mi fajny skok. Czułem się bardzo dobrze - przyznał po zawodach przed kamerami TVP Sport.

Pilch już w ostatni weekend, podczas zawodów Pucharu Kontynentalnego, sygnalizował dobrą formę. W jednym z konkursów PK zajął ósme miejsce. Wciąż stać go jednak na więcej. - Najważniejsza jest cierpliwość. Będę cierpliwie czekał, żeby to przyszło i dawał z siebie 110 procent. Te skoki mi to teraz udowodniły i myślę, że to może być przełom.

Pilch już w drugi dzień świąt wraz z kolegami z kadry uda się do Engelbergu, gdzie odbędą się kolejne zawody Pucharu Kontynentalnego. Ambicje ma jednak znacznie większe. - Na pewno chciałoby się wrócić do Pucharu Świata - skwitował.

Czytaj także:
Mistrzostwa Polski rozgrywane w skandalicznych warunkach. "To antyreklama skoków"
Mistrzostwa Polski. Grzegorz Sobczyk: Superman nie dałby rady w tych warunkach

ZOBACZ WIDEO: Apoloniusz Tajner mówi o problemie polskiego sportu. "Andrzej Stękała to przetrwał i teraz odbiera nagrodę"

Komentarze (1)
avatar
Jurek 150
22.12.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Drugi Fortuna