69. Turniej Czterech Skoczni. Markus Eisenbichler zdradził kilka sekretów z życia prywatnego

PAP/EPA / PHILIPP GUELLAND / Na zdjęciu: Markus Eisenbichler
PAP/EPA / PHILIPP GUELLAND / Na zdjęciu: Markus Eisenbichler

Markus Eisenbichler nie narzeka na pandemię koronawirusa, bo dzięki niej lepiej poznał swoją ukochaną. Zdradził też, jakie ma marzenie i co robi, aby się zrelaksować.

Przed nami trzecie zawody w 69. Turnieju Czterech Skoczni. W niedzielę zawodnicy będą rywalizować na skoczni w Innsbrucku. W gronie skoczków, którzy liczą się w walce o główną nagrodę, jest m.in. Markus Eisenbichler.

Dwa lata temu zajął on drugiej miejsce w TCS. Niemieccy kibice liczą, że wraz z Karlem Geigerem będzie walczyć o zwycięstwo do samego końca. Przed zawodami w Innsbrucku fani jednak mieli okazję, aby trochę lepiej go poznać.

29-latek w "Bildzie" opowiedział trochę o życiu prywatnym. Jak na nie wpłynęła pandemia koronawirusa?

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Rajskie wakacje Celii i Grzegorza Krychowiaków

- To trudny czas dla wszystkich. Może to zabrzmi głupio, ale pandemia mi osobiście dała wiele dobrego. Byłem w domu i mogłem spędzić dużo czasu z moją dziewczyną Andreą. Poznaliśmy się lepiej, nawet wyskoczyliśmy w góry. Fajne w niej jest to, że dla niej jestem Markusem niezależnie od tego, czy skończę zawody na pierwszym, czy na ostatnim miejscu. To czyni mnie jeszcze silniejszym - opowiada niemiecki skoczek.

Eisenbichler dodał, że jednym z jego marzeń jest dorobienie się domu z własną sauną. Na razie jednak skupia się na celach sportowych i liczy, że zostanie jedną z legend niemieckich skoczków. Przy okazji zdradził, jak się relaksuje w wolnych chwila.

- Ćwiczę jogę, a kiedy źle się czuję, to oglądam "Władce Pierścieni". Nie wiem, ile razy obejrzałem te filmy, ale zawsze dobrze na mnie działają - przyznaje.

Eisenbichler zajmuje piąte miejsce w klasyfikacji 69. Turnieju Czterech Skoczni po dwóch konkursach. Zawody w Innsbrucku zostaną rozegrane w niedzielę 3 stycznia o godzinie 13:30.

Turniej Czterech Skoczni. Kabelki powodują zwarcie. Zabawny komentarz Murańki o Stękale >>

69. Turniej Czterech Skoczni. Szykują się wielkie emocje w Innsbrucku. Oto najciekawsze pary I serii >>

Źródło artykułu: