PŚ w Klingenthal. Nie ma kwalifikacji, ale jest o co walczyć. Solidna premia dla najlepszego skoczka

Materiały prasowe / COS/Paweł Skraba / Na zdjęciu: Andrzej Stękała
Materiały prasowe / COS/Paweł Skraba / Na zdjęciu: Andrzej Stękała

Czas na kolejny przystanek w Pucharze Świata 2020/21. W piątek, w Klingenthal, nie będzie kwalifikacji, ale stawką jest solidna premia.

Po raz drugi w sezonie 2020/21 tylko 50 skoczków zgłosiło się do startu w zawodach Pucharu Świata. Tak było w Titisee-Neustadt przed miesiącem i tak będzie teraz - w Klingenthal. Oznacza to, że w piątek i niedzielę nie będzie kwalifikacji, ale skoczkowie nadal mają o co walczyć. W piątek - zamiast serii kwalifikacyjnej - odbędzie się prolog, a jego zwycięzca otrzyma 3000 franków, czyli około 12000 złotych.

W stawce zobaczymy siedmiu reprezentantów Polski. Piotr Żyła, Andrzej Stękała, Kamil Stoch i Dawid Kubacki w trwającym sezonie wygrywali już kwalifikacje, zgarniając podobne premie. W piątek zapewne znów będą się liczyć w walce o ten bonus, choć bardziej traktują go jako bardzo miły dodatek, niż cel sam w sobie.

Poza tą czwórką, w Klingenthal wystartują też Jakub Wolny, Klemens Murańka oraz Tomasz Pilch. Ten ostatni powraca do PŚ po kilku tygodniach przerwy i trzeba przyznać, że jego obecność w siódemce jest dość zaskakująca. Być może sztab jednak wie coś, czego jeszcze nie wiedzą kibice i w piątek Pilch potwierdzi, że stać go na skoki w granicach TOP 30.

ZOBACZ WIDEO: Sven Hannawald zadał pytanie Adamowi Małyszowi. Odpowiedź bezcenna!

Drugą interesującą kwestią będzie dyspozycja Klemensa Murańki, który tydzień temu, w Willingen, ustanowił rekord skoczni, a w niedzielnym, wietrznym konkursie zajął czwarte miejsce (najlepsze w karierze). Piątek powinien zweryfikować, ile było w tym szczęścia co do warunków, a na ile to zasługa dyspozycji zawodnika.

Polacy mają sporo miłych wspomnień z Klingenthal. To właśnie tam Kamil Stoch odniósł swoje pierwsze zwycięstwo w PŚ poza Polską (2011 rok). Dość nieoczekiwanie w 2013 roku, w loteryjnym i jednoseryjnym konkursie, triumfował Krzysztof Biegun. Biało-Czerwoni odnieśli tam też dwie wygrane drużynowe - w 2016 i w 2019 roku.

Prognoza pogody na weekend w Klingenthal nie jest zbyt optymistyczna, ale w piątek wiatr nie powinien przeszkodzić. Podmuchy nie powinny przekraczać 3-4 metrów na sekundę. Początek treningów zaplanowany jest na 15:30. Dwie godziny później wystartuje prolog.

Piątek, 05.02.2021
15:30 - Oficjalny trening
17:30 - Prolog

Komentarze (0)