PŚ w Klingenthal. Nie będzie kwalifikacji. Zawodnicy powalczą o dodatkową premię

Materiały prasowe / COS/Paweł Skraba / Na zdjęciu: Kamil Stoch
Materiały prasowe / COS/Paweł Skraba / Na zdjęciu: Kamil Stoch

W sobotę i niedzielę odbędą się dwa konkursy indywidualne Pucharu Świata w skokach narciarskich. Nie będzie to jednak typowy weekend w PŚ.

W tym artykule dowiesz się o:

Jak poinformował portal skijumping.pl, 50 zawodników znalazło się na liście startowej przed zawodami Pucharu Świata w Klingenthal. To oznacza istotną zmianę w kontekście kwalifikacji, które nie będą potrzebne, ponieważ wszyscy przystąpią i do sobotniej, i do niedzielnej rywalizacji.

W piątek, zamiast kwalifikacji, odbędzie się prolog, w którym skoczkowie walczyć będą o premię w wysokości 3000 franków szwajcarskich. W niedzielę natomiast, w miejsce kwalifikacji, rozegrana zostanie seria próbna (już bez nagrody pieniężnej dla najlepszego zawodnika).

To druga taka sytuacja w tym sezonie. Podobnie było przed miesiącem, w Titisee-Neustadt, kiedy również zgłosiło się 50 zawodników.

ZOBACZ WIDEO: Adam Małysz miał kombinezon po gwieździe skoków. "Za długie nogawki!"

W 50-osobowym gronie znajduje się siedmiu reprezentantów Polski: Tomasz Pilch, Jakub Wolny, Klemens Murańka, Andrzej Stękała, Piotr Żyła, Dawid Kubacki i Kamil Stoch.

Dla porównania, na liście startowej przed konkursami PŚ kobiet w Hizenbach, znalazło się aż 70 zawodniczek.

Program Pucharu Świata w Klingenthal:

Piątek, 05.02.2021
15:00 - Oficjalny trening
17:30 - Prolog

Sobota, 06.02.2021
13:15 - Seria próbna
14:30 - Pierwsza seria konkursowa

Niedziela, 07.02.2021
13:00 - Seria próbna
14:30 - Pierwsza seria konkursowa

Czytaj także:
Skoki narciarskie. Dwie zmiany w składzie Austriaków na PŚ w Klingenthal
Halvor Egner Granerud na szczycie. Już myśli, jak się na nim utrzymać

Komentarze (3)
avatar
Rende
5.02.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Trzeba nie mieć wyobraźni i być mistrzem leniwej krytyki żeby nie widzieć ile lat pracuje się na ten jeden skok. Czytaj całość
avatar
Fifek
5.02.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To tylko pokazuje jak niszowym sporten są skoki narciarskie i jak idą ku upadkowi.. Szkoda, ale prawda jest taka, ze tylko kikka krajów na świecie się tym interesuje a tak na prawdę to najbardz Czytaj całość
avatar
Judenrat45
4.02.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To coś dla Żyłki lub Stękały. Jeden skok i basta. Zarobi a ambicje sportowego zwycięstwa zostaną w domu. I uch jakie będą jednodniowe gwiazdy.