Wtorek ma słodko-gorzki smak dla kibiców sportów zimowych w Polsce. Dzień rozpoczął się z znakomicie, bo Monika Skinder sięgnęła po złoto, a Karolina Kaleta po brąz w sprincie techniką klasyczną. Chwilę później napłynęły jednak niepokojące wieści z obozu skoczków.
Jak poinformowali na Twitterze organizatorzy mistrzostw świata juniorów, jeden z członków polskiej kadry jest zakażony koronawirusem i został odizolowany od drużyny. Jako że cały zespół podróżował wspólnie busem, w całości został skierowany na kwarantannę.
#JWSC2021 I Official information
— JWSC2021 (@JWSC2021) February 9, 2021
As part of the pre-event testing protocol of the FIS Junior World Ski Championships in Lahti , one member of the Polish Ski Jumping team tested positive for Covid-19. He was immediately put into isolation and has no access o the field of play.
Nie wiadomo dokładnie, czy zakażenie dotyczy skoczka, czy też osoby ze sztabu szkoleniowego. Nie ma też jeszcze informacji, czy zaistniała sytuacja wyklucza Polaków z udziału w konkursach skoków na mistrzostwach świata juniorów, ale niestety wszystko na to wskazuje.
Przypomnijmy, że to kolejny przypadek zakażenia koronawirusem w polskich skokach. W poniedziałek otrzymaliśmy informację, że zakażony jest Jarosław Krzak i z tego powodu nie wystartuje na zawodach Pucharu Świata w Zakopanem (WIĘCEJ).
Czytaj także:
- Skoki narciarskie. Banita wraca do Pucharu Świata. Wystąpi już w Zakopanem
ZOBACZ WIDEO: Polscy sportowcy zaszczepieni przed igrzyskami olimpijskimi? "Kryteria są jednoznaczne"