PŚ w Zakopanem. Noty były decydujące. Kontrowersje przy ocenach Andrzeja Stękały i Ryoyu Kobayashiego

YouTube / Eurosport / Lądowanie Andrzeja Stękały w 1. serii
YouTube / Eurosport / Lądowanie Andrzeja Stękały w 1. serii

Gdyby Stękała dostał jedną ocenę o 0,5 punktu wyższą, to wygrałby konkurs w Zakopanem. O ile za ocenę finałowych skoków Polaka i Japończyka nie można mieć pretensji, o tyle noty dla obu skoczków za ich pierwsze próby wzbudziły kontrowersje.

Niesamowity konkurs w Zakopanem. Pierwszy raz w sezonie, po długiej przerwie, wygrał Ryoyu Kobayashi. Życiowy sukces i 2. pozycję wywalczył Andrzej Stękała. Polak z Japończykiem przegrał zaledwie o 0,3 punktu. Zdecydowały noty za styl, które w tym sezonie wzbudzają wiele kontrowersji. Czy zatem sędziowie prawidłowo ocenili styl skoków Kobayashiego i Stękały?

Jeśli chodzi o drugą serię, to arbitrzy wybronią się za oceny Japończyka i Polaka. Za skok w finale na 134,5 metra Ryoyu Kobayashi od czterech sędziów dostał 18,5 i raz 19 punktów. Łącznie dało to 55,5 punktu. Noty dla Japończyka były słuszne. Pod sam koniec konkursu, ze względu na intensywne opady śniegu, zeskok był miękki. Nie lądowało się łatwo. Tymczasem Kobayashi zrobił bardzo dobry telemark.

Skaczący chwilę po Japończyku Stękała wylądował na 133,5 metra. Też zrobił dobry telemark, ale w odróżnieniu od Kobayashiego odjechała mu jedna z nart jeszcze w strefie, gdzie jest oceniany styl. Sędziowie mieli prawo ocenić trochę niżej Polaka niż Azjatę. Z not po 18 punktów, bo właśnie trzy takie oceny zostały zaliczone Stękale, arbitrzy wybronią się.

Pozostają jeszcze skoki z pierwszej serii i tutaj mamy już sporą kontrowersję. Japończyk uzyskał 136,5, a Stękała 137 metrów. Obaj wykonali telemark i obaj lekko zachwiali się przy lądowaniu. Ocena stylu zarówno Polaka jak i Japończyka powinna być identyczna. Tymczasem Kobayashi otrzymał 55, a Polak 54,5 punktu za styl. Japończyk został minimalnie oceniony zbyt wysoko.

Porównanie lądowania Stękały i Kobayashiego w 1. serii w Zakopanem
Porównanie lądowania Stękały i Kobayashiego w 1. serii w Zakopanem

To 0,5 punktu było decydujące, bo Stękała przegrał z Azjatą o 0,3 punktu. Po raz kolejny w tym sezonie noty odegrały zatem ważną rolę w zawodach.

Oba skoki Ryoyu Kobayashiego i Andrzeja Stękały można obejrzeć na poniższym wideo. W 1. serii skok Polaka od 5:46 i Japończyka od 6:38. W 2. kolejce próba Kobayashiego od 12:55 i Stękały od 13:48

Czytaj także:
Norwegowie uciekają Polakom w Pucharze Narodów
Klasyfikacja generalna PŚ. Rośnie przewaga lidera. Andrzej Stękała z awansem

ZOBACZ WIDEO: Prawdziwe legendy skoków narciarskich. Niezwykłe spotkanie po latach

Komentarze (9)
avatar
Henryk Medialny
14.02.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Czy nie lepiej byłoby zmienić regulamin tak, by jedynym kryterium oceny skoczka była długość jego skoku. Jeśli zawodnik, przykładowo, na skoczni 145 metrowej skoczy ... 160 metrów, to po Czytaj całość
avatar
Michalm
13.02.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Absolutna bzdura! Wedlug mnie stekala dostal za WYSOKIE ceny w pierwszym skoku! Mial bardzo slabe ladowanie! 
siber
13.02.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Clownie Łożyński , jeszcze raz usuniesz komentarz ,to będziesz zgłoszony do redakcji SF . 
avatar
nicku
13.02.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Sprawić naszym ładniejsze kombinezony, wcięte w talii, ze stójką i oblamowaniem to będa mieć lepsze noty za styl. 
avatar
navigator9
13.02.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
sędzia norweski, czy niemiecki bez wahania dałby swojemu skoczkowi dużo wyższą ocenę, choćby miała być odrzucona. w tej sytuacji, gdy noty bywają jednym wielkim kabaretem nie ma sensu stroić si Czytaj całość