PŚ w Rasnovie. Problem z wynikiem testu na koronawirusa. Liderka PŚ zatrzymana w hotelu

Getty Images / Federico Modica/NordicFocus / Na zdjęciu: Marita Kramer
Getty Images / Federico Modica/NordicFocus / Na zdjęciu: Marita Kramer

Na długo w pamięci Marity Kramer pozostanie "wycieczka" do Rumunii, gdzie miała wziąć udział w konkursie Pucharu Świata na skoczni w Rasnovie. Austriaczkę w hotelu "zatrzymał" niejednoznaczny wynik testu na koronawirusa.

W tym artykule dowiesz się o:

Marita Kramer nie wzięła udziału w kwalifikacjach, ani w czwartkowym konkursie Pucharu Świata. Wszystko za sprawą niejednoznacznego wyniku testu na COVID-19.

"Marita Kramer - liderka Pucharu Świata kobiet - otrzymała niejednoznaczny wynik testu na koronawirusa. Jej występ w kwalifikacjach stoi pod dużym znakiem zapytania" - napisano w serwisie skijumping.pl jeszcze przed kwalifikacjami.

I Austriaczki faktycznie próżno było szukać tak w kwalifikacjach, jak i później na liście startowej konkursu, który rozpoczął się o godzinie 10:30. Dodatkowo zawody w Rumunii stoją na mizernym poziomie.

"Liderka cyklu zamknięta w hotelu, a najazd dla reszty ustawiony wyjątkowo asekuracyjnie. Tutaj spokojnie można lądować za 100. metrem" - napisał Dominik Formela, korespondent skijumping.pl. Przyznał również, że Kramer miała już przeprowadzony ponowny test.

W konkursie głównym udział biorę dwie reprezentantki Polski: Kamila Karpiel i Anna Twardosz.

Kramer prowadzi w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata mając na swoim koncie 460 punktów. Druga Nika Kriznar traci do niej 9 "oczek" - Słowenka okazała się najlepsza w kwalifikacjach.

Zobacz także:
PŚ w Rasnovie. Pierwsze takie skoki w sezonie. Ważny test
Dieta skoczków to nie przelewki. Była dietetyk PZN odkrywa karty

ZOBACZ WIDEO: PŚ w Zakopanem. Dawid Kubacki: Nieprzespane noce? Mam złote dziecko

Komentarze (0)