Oberstdorf 2021. Silne podmuchy w serii próbnej. Świetna próba Kubackiego. Nie najlepsze skoki pozostałych Polaków

PAP / Grzegorz Momot / Na zdjęciu: Dawid Kubacki

Arkadiusz Dudziak 28.02.2021, 16:28

Silny wiatr mocno utrudniał rozegranie serii próbnej przed konkursem drużyn mieszanych. Z wyjątkiem Dawida Kubackiego nasi reprezentanci nie zaprezentowali się w niej najlepiej. W swojej grupie Kubacki nieznacznie przegrał jedynie z Granerudem.

W tym artykule dowiesz się o:

Daniela Iraschko-Stolz

Halvor Egner Granerud

Kamila Karpiel

Maren Lundby

Marita Kramer

Oberstdorf 2021. Norwegowie królami sprintu. Fińska niespodzianka. Dobry występ Biało-Czerwonych

O 15:30 rozpoczęła się seria próbna przed konkursem drużyn mieszanych na mistrzostwach świata. Na starcie stanęło 12 ekip. Polskę reprezentują Anna Twardosz, Piotr Żyła, Kamila Karpiel oraz Dawid Kubacki.

Pierwszą serię panie rozpoczęły z 17. belki startowej. Zawodniczkom towarzyszył dość silny wiatr, co skutkowało długimi przerwami między skokami. Uśrednione pomiary przekraczały dwa metry na sekundę pod narty.

Z takimi warunkami nie najlepiej poradziła sobie Anna Twardosz, która osiągnęła 78,5 metra. Podopieczna Łukasza Kruczka zajęła dziesiąte miejsce w swojej grupie, lecz nie straciła wiele do szóstej reprezentantki Niemiec. Znakomitym skokiem w pierwszej grupie popisała się Marita Kramer. Austriaczka osiągnęła 103 metry i wyraźnie pokonała pozostałe rywalki.

ZOBACZ WIDEO: Sven Hannawald zadał pytanie Adamowi Małyszowi. Odpowiedź bezcenna!

W drugiej grupie wystartowali panowie. Rozbieg został ustawiony na 8. platformie startowej. Rewelacyjnie zaprezentował się Markus Eisenbichler. Niemiec skoczył aż 104 metry. Piotr Żyła miał lekko gorsze warunki i uzyskał 95,5 metra. To był szósty wynik w jego grupie. Wynik Niemca powtórzył Robert Johansson, ale dokonał tego przy minimalnie słabszym wietrze pod narty.

W kolejnej grupie panie ponownie skakały z 17. belki. Kamila Karpiel miała nie najlepsze warunki i skoczyła zaledwie 67,5 metra. Był to dziewiąty rezultat w tej grupie. Wiatr zaczął się wzmagać i przerwy między skokami robiły się coraz dłuższe. Najlepszą notę w tej grupie uzyskały ex aequo Sara Takanashi oraz Daniela Iraschko-Stolz, które nieznacznie przekroczyły punkt konstrukcyjny. Norweżka Maren Lundby zdecydowała się opuścić serię próbną.

W ostatniej grupie panowie startowali z siódmej belki. Z serii próbnej zrezygnował Niko Kytosaho. Bardzo dobrym skokiem popisał się Dawid Kubacki, który wykorzystał sprzyjające warunki wietrzne i wylądował na 102. metrze. Półtora metra dalej od Polaka poleciał Halvor Egner Granerud, dokonał tego w lepszych warunkach i ostatecznie wyprzedził Kubackiego o 0,2 punktu.