Oberstdorf 2021. Sensacyjne prowadzenie Niemców. Dobre skoki Biało-Czerwonych

PAP / Grzegorz Momot / Na zdjęciu: Dawid Kubacki

Arkadiusz Dudziak 28.02.2021, 17:56

Biało-Czerwoni z dobrej strony pokazali się w pierwszej serii konkursu drużyn mieszanych. Polacy zajmują szóste miejsce. Dość nieoczekiwanie prowadzą Niemcy przed Norwegami i Austriakami.

W tym artykule dowiesz się o:

Halvor Egner Granerud

Oberstdorf 2021. Norwegowie królami sprintu. Fińska niespodzianka. Dobry występ Biało-Czerwonych

Polska ekipa z wyjątkiem Dawida Kubackiego, który uzyskał 102 metry, nie najlepiej spisała się w serii próbnej przed konkursem drużyn mieszanych. Biało-Czerwoni zajęli 7. miejsce. Wygrała reprezentacja Austrii przed Słowenią oraz Japonią. Czwarta była Norwegia, ale serię próbną opuściła gwiazda ekipy, Maren Lundby.

Zawodniczki z pierwszej grupy rozpoczęły zmagania z 18. belki startowej. Warunki były zmienne, na początku wiatr sprzyjał skoczkiniom, ale później uśrednione pomiary zaczęły pokazywać podmuchy w plecy. Yuki Ito osiągnęła 75,5 metra, ale otrzymała rekompensatę za niesprzyjające warunki. Z kolei startująca tuż po niej Katharina Althaus poleciała na 104. metr. Miała jednak ponad metr na sekundę pod narty.

Po Althaus swoją próbę oddała Anna Twardosz. Polka miała minimalnie gorsze warunki od Niemki, uzyskała 85 metrów i miała siódmą notę w swojej grupie. Kapitalnym lotem popisała się Marita Kramer, która skakała z niższej belki. Osiągnęła 105,5 metra i uzyskała najwyższą notę w grupie.

ZOBACZ WIDEO: Oberstdorf 2021. Zwykła maseczka na MŚ nie wystarczy. "To jest wymóg konieczny"

Panowie z drugiej grupy skakali z ósmej belki. Znakomitą próbę oddał Yukiya Sato, który uzyskał 102,5 metra. Piotr Żyła miał niewielki wiatr pod narty i osiągnął 100 metrów. Po jego próbie Biało-Czerwoni awansowali na piątą pozycję. Żyła uzyskał także czwartą notę w swojej grupie. Po dwóch skokach prowadzili Niemcy przed Austriakami i Norwegami.

Panie startujące w kolejnej grupie swoje skoki oddawały z 19. belki. Irma Makhinia, zawodniczka z Rosji osiągnęła 84 metry. Z kolei Kamila Karpiel wylądowała sześć metrów bliżej i uzyskała 10. notę w swojej grupie. Polacy po tej próbie spadli na 7. miejsce, ale mieli niewielką stratę do zawodników Rosyjskiej Federacji Narciarskiej.

Znakomitym skokiem popisała się Sara Takanashi, która uzyskała 99,5 metra. Pozwoliło się to kadrze Japonii delikatnie zbliżyć do czołówki. Za sprawą dobrej próby Maren Lundby na 98 metrów Norwegowie objęli prowadzenie. Druga była Austria, a trzecia kadra Niemiec.

Po skoku Dawida Kubackiego Polacy wyprzedzili Rosjan. Polak poleciał na 97. metr, z kolei Jewgienij Klimow wylądował 5 metrów bliżej i skakał do tego w lepszych warunkach. Pozwoliło to Biało-Czerwonym awansować na szóstą lokatę.

Znakomitym skokiem popisał się Karl Geiger, który przy wietrze w plecy uzyskał 99,5 metra. Pozwoliło to Niemcom wyprzedzić Austriaków oraz Norwegów. Halvor Egner Granerud zaprezentował się zdecydowanie poniżej oczekiwań i po próbie na 94 metry jego ekipa spadła na drugie miejsce.