Markus Eisenbichler domaga się reformy igrzysk olimpijskich. Zdradził, co mu się nie podoba

PAP/EPA / PHILIPP GUELLAND / Na zdjęciu: Markus Eisenbichler
PAP/EPA / PHILIPP GUELLAND / Na zdjęciu: Markus Eisenbichler

Do zimowych igrzysk olimpijskich został niecały rok. Te mają się odbyć w Chinach, co krytycznie ocenia Markus Eisenbichler. Skoczek wolałby, żeby tak ważna impreza odbywała się w krajach, które mają tradycje narciarskie.

W tym artykule dowiesz się o:

Pozostał niecały rok do zimowych igrzysk olimpijskich w Pekinie. Te mają rozpocząć się 4 lutego i potrwać do 20 lutego 2022 roku. Jednak nie wszyscy są entuzjastami pomysłu, by najważniejszą imprezę czterolecia rozgrywać w Chinach. Wśród krytyków jest m.in. Markus Eisenbichler.

Niemiecki skoczek jest zdania, że igrzyska olimpijskie powinny odbyć się w innym miejscu, i to nawet w kilku krajach. Jako przykład wskazuje Niemcy i Austrię, gdzie jest spora infrastruktura, która pozwoliłaby bez problemów rozegrać igrzyska olimpijskie.

- Uważam, że nie zawsze musi być tak, by jeden kraj organizował igrzyska olimpijskie. Wolałbym, aby igrzyska olimpijskie odbywały się w miejscach, w których sporty zimowe mają jakąś tradycję. Ale nie mogę tego zmienić - powiedział Eisenbichler w rozmowie z niemiecką agencją prasową.

- W Niemczech i Austrii odległości między poszczególnymi ośrodkami są krótkie, a infrastruktura jest już rozbudowana - dodał najlepszy niemiecki skoczek narciarski, który w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata zajmuje drugie miejsce.

Pekin o prawo organizacji igrzysk olimpijskich 2022 rywalizował z kazachskim miastem Ałmaty. Wcześniej wycofano kandydatury Sztokholmu, Krakowa, Lwowa i Oslo.

Czytaj także:
Czy Maryna Gąsienica-Daniel będzie groźna w sezonie olimpijskim? "Na pewno nie pozostawią nic przypadkowi"
Takiego weekendu ze skokami w Planicy jeszcze nie było. Wielkie pieniądze czekają na skoczków

ZOBACZ WIDEO: Piotr Żyła zbliża się do końca kariery? "Jego decyzje mogą być nieoczekiwane"
[video=40268a

Komentarze (2)
avatar
Cheers
24.03.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Obecna sytuacja to wina MKOL. Od organizatorów wymagane są niebotyczne gwarancje finansowe, dlatego kraje europejskie wycofują swoje kandydatury. Powodem jest weto obywateli. Jak tak dalej pójd Czytaj całość
avatar
tomas68
24.03.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Teraz to se można pogadać mało tego nawet w Europie zima tak często bywa że jest dla wszystkich sporą niespodzianką.