Po przeszło 20 latach sportowcy i kibice znów mogą się spodziewać zawodów Pucharu Świata w skokach narciarskich w Stanach Zjednoczonych.
Ostatnio dyrektor FIS Sandro Pertile odbył podróż po USA i przy okazji odwiedził całkowicie odnowiony obiekt w Iron Mountain.
- Iron Mountain ma duże szanse, aby stać się częścią kalendarza mistrzostw wiata 2022/2023 - poinformował Pertile. - Jest jeszcze trochę do zrobienia, ale w zasadzie infrastruktura jest już bardzo dobra. Zostało jeszcze sporo czasu, a motywacja miejscowych jest niesamowita - dodał, cytowany przez fis-ski.com.
ZOBACZ WIDEO: Igrzyska olimpijskie w czasie pandemii koronawirusa. "Będzie ciężko"
Działacz z wielką radością opowiada o powrocie skoków do USA.
- Atmosfera w Iron Mountain jest zawsze wyjątkowa. Nie chodzi tylko o to, że w trakcie zawodów fani siedzą w swoich samochodach i trąbią - dodał Pertile.
Ostatni Puchar Świata w skokach na obiekcie położonym około 300 km na północ od Chicago odbył się w lutym 2000 roku. Wówczas dwukrotnie triumfował Niemiec Martin Schmitt.
Zobacz także:
> Granerud zaskoczył dziennikarza! Wskazał komu będzie kibicował w reprezentacji Polski
> "Nie wierzę w nich". Zwycięzca PŚ przewiduje wynik meczu Polska - Słowacja