Pod koniec zeszłego tygodnia reprezentacja Polski w skokach narciarskich powróciła do kraju po pierwszym zagranicznym zgrupowaniu w okresie letnim. Biało-Czerwoni trenowali w Predazzo i w Innsbrucku - na normalnym i na dużym obiekcie.
- Moje skoki bywały różne, jedne lepsze, a inne nieco słabsze. Tak bywa na tym etapie przygotowań, kiedy przestawiamy się z treningu głównie siłowego na ten bardziej techniczny - powiedział Dawid Kubacki w rozmowie z portalem skijumping.pl.
Utytułowany skoczek przyznał, że jest jeszcze daleki od optymalnej formy. - Na tym etapie wydaje mi się ze moje skoki są w porządku. Na pewno nie jestem w swojej najlepszej dyspozycji, ale do pierwszych startów mamy jeszcze dużo czasu i wiem, nad czym chcę pracować - przyznał.
Polskich skoczków niebawem czego kolejne zagraniczne zgrupowanie - tym razem będą szlifować formę w Ramsau. 9 lipca odbędą się letnie mistrzostwa kraju, a na 17 i 18 lipca zaplanowane są pierwsze zawody w cyklu Letniego Grand Prix (w Wiśle).
Czytaj także:
- Sven Hannawald: na Euro będę trzymać kciuki za Polskę
- Granerud szczerze zachwycony Robertem Lewandowskim. Wielkie słowa norweskiego skoczka!
ZOBACZ WIDEO: Przełożenie igrzysk wielką szansą dla Kamili Lićwinko. "Mogę walczyć o bardzo dobry wynik"