Trener Polaków sfrustrowany. "Przykro mi"

PAP / Grzegorz Momot / Na zdjęciu: Michal Doleżal
PAP / Grzegorz Momot / Na zdjęciu: Michal Doleżal

- Powinno być dużo lepiej - przyznał Michal Doleżal na antenie Eurosportu po niedzielnym indywidualnym konkursie Pucharu Świata w skokach narciarskich w Wiśle. Trener Polaków nie ukrywa, że pojawia się frustracja w kadrze.

W piątkowych kwalifikacjach do konkursu awansowało aż 11 reprezentantów Polski. Niestety w drugiej serii znaleźli się tylko Kamil Stoch, Piotr Żyła i Aleksander Zniszczoł. Ostatecznie żaden z nich w Wiśle nie zajął miejsca w czołowej "10" - nasz trzykrotny mistrz olimpijski był 11., a Żyła i Zniszczoł zajęli kolejno 25. i 26. pozycję.

- Zawsze w domu, w Wiśle i w Zakopanem, chcemy pokazać więcej (...) Naprawdę przykro mi, bo tu w Wiśle kibice są z nami. Z tego względu na pewno jest trochę frustracja - nie ukrywał Michal Doleżal w rozmowie z Eurosportem.

Trener ewidentnie spodziewał się lepszych skoków w wykonaniu swoich zawodników. - Widzieliśmy skoki w piątek. Jeżeli weźmiemy Kamila i Piotra, to dziś to powinno wyglądać inaczej. Powinno być dużo lepiej - dodał.

ZOBACZ WIDEO: Szczery Klemens Murańka. Takie miał myśli podczas kwarantanny

Może niepokoić również dyspozycja Dawida Kubackiego, który znów nie awansował do drugiej serii. - Kubacki potrzebuje ekstremalnie zmienić to czucie. Jestem pewien tego, że teraz pójdziemy z jego czuciem na skoczni. Próbowaliśmy delikatnie, ale musimy zmienić to ekstremalnie - powiedział Doleżał przed kamerami TVP Sport.

Co dalej? - Potrzebujemy spokoju. Jeżeli spanikujemy, gorzej się z tego będzie wydostać. Wiadomo, nie jest to lekka sytuacja i musimy patrzeć do przodu - dodał czeski trener.

Doleżal nie chciał wyjawić, w jakim składzie Polacy wylecą na kolejny weekend Pucharu Świata - w Klingenthal.

Czytaj też:
-> Stoch wściekły. Zaczyna się robić gorąco!
-> Zobacz klasyfikację Pucharu Świata. Jest brutalna dla Polaków

Komentarze (4)
avatar
MKSKorona1973
6.12.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Teraz chyba dopiero można pojąć to że dobre wyniki za kadencji Doleżala to było jechanie na oparach po Horngacherze. 
avatar
JAROLAWA
5.12.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
NO CÓŻ TRUDNO SIĘ DZIWIĆ TRENEROWI. JAK SIĘ NIE MA KONCEPCJI CZY UMIEJĘTNOŚCI NA PROWADZENIE PRZECIEŻ DOTĄD DOBREJ REPREZENTACJI, TO MOŻE BYĆ FRUSTRACJA. TAK JAK POPRZEDNI TRENER NAUCZYŁ POLAKÓ Czytaj całość
avatar
Judenrat45
5.12.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
W zeszłym sezonie wieszaliście psy na moich wypowiedziach, gdy pisałem, że nie jest to materiał na trenera. Wszyscy jechali na tym, co wypracował Horni. Ciągle mam nadzieję, że chłopaki sami od Czytaj całość
avatar
Vladislav Chobot
5.12.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie ma czego narzekać, trudno przez lata utrzymać wysoką formę, bo rywale też trenują Czytaj całość