Małysz ze skwaszoną miną przy choince. Nie zgadniecie, jak nazwała go żona

Adam Małysz pomagał przy strojeniu świątecznej choinki. Żona podsumowała go dwoma słowami. Fani też zwrócili na jeden ważny element. Niektórzy połączyli to z kiepską formą naszych skoczków narciarskich.

KW
Adam Małysz Materiały prasowe / PZN / Na zdjęciu: Adam Małysz
Wielkimi krokami zbliża się okres świąt Bożego Narodzenia. W domu dyrektora PZN stanęła piękna choinka.

Adam Małysz pochwalił się w mediach społecznościowych, jak pomagał żonie przy strojeniu świątecznego drzewka.

"Mnie zwerbowała do elektroniki, tak więc zakładam światełka" - napisał na Instagramie.

Fani szybko wyłapali jeden element na zdjęciu. Chodzi o skwaszoną minę dyrektora PZN. Na jego twarzy zabrakło charakterystycznego uśmiechu.

"Ej, no ale uśmiechu tu brakuje" - napisał jeden z internautów. Inny dodał: "choinka śliczna, tylko mina jakoś mało entuzjastyczna".

Izabela Małysz pokazała w mediach społecznościowych efekt finalny. Choinka w domu Małyszów prezentuje się bardzo okazale. Żona podsumowała dwoma słowami działania byłego skoczka narciarskiego. "Miałam pomocnika technicznego" - napisała.

Warto dodać, że w sobotę - podczas konkursu w Engelbergu - Kamil Stoch bronił honoru polskich skoków. Pozostali spisali się fatalnie. W kadrze Biało-Czerwonych już dawno nie było tak nerwowo.

Niedzielne zawody rozpoczną się o godzinie 16:00. Wcześniej (14:30) rozegrane zostaną kwalifikacje.

Efekt finalny:
Czytaj także: - Protesty kibiców w Engelbergu. Decyzja organizatorów ich rozwścieczyła - Wpadka TVN podczas transmisji skoków. Widzowie byli zdezorientowani ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Hardkorowy Koksu poszedł na siłkę. "Jest pompa, jest moc!"


Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×