Kamil Stoch zdradził, co robi w domu przed Turniejem Czterech Skoczni. "Mam łopatę w rękach"

Materiały prasowe / COS/Paweł Skraba / Na zdjęciu: Kamil Stoch
Materiały prasowe / COS/Paweł Skraba / Na zdjęciu: Kamil Stoch

Ostatnie dni przyniosły sporo opadów śniegu - nie tylko w górach, ale i w całej Polsce. Przebywający w okolicach Zakopanego Kamil Stoch ma więc co robić między treningami. - Macham łopatą i myślę, ile jeszcze napada - powiedział na antenie Radia Zet.

Już za kilka dni czekają nas emocje związane z Turniejem Czterech Skoczni. 29 grudnia w Oberstdorfie najlepsi skoczkowie z całego świata wezmą udział w pierwszym konkursie. Wśród nich Polacy. Niestety, jak na razie obecny sezon Biało-Czerwonym zupełnie się nie udaje. Dawid Kubacki zawodzi na całej linii, Piotr Żyła również nie ma przebłysków formy, a pozostali... Szkoda pisać. Nie ma ich zupełnie.

Jedynie Kamil Stoch dowodzi, że nieprzypadkowo jest uznawany za lidera naszej kadry. Mimo że też jest daleki od optymalnej formy, walczy w każdym konkursie Pucharu Świata o miejsce w ścisłej czołówce. I zbiera kolejne punkty. Zgromadził ich już 216 i zajmuje 11. pozycję w klasyfikacji generalnej PŚ.

I to właśnie Stoch został zaproszony przez Radio Zet do popołudniowej rozmowy (w środę, 22 grudnia). Jak nasz skoczek przygotowuje się do TCS? - Trenuję i... myślę, ile śniegu mi napada - rozpoczął wywiad. - Mam łopatę w rękach i odśnieżam ciągle wokół domu. Można powiedzieć, że to moje aktualne hobby (śmiech).

ZOBACZ WIDEO: Były skoczek komentuje słowa oburzonego Małysza. "Dzisiaj kombinezony są na limicie"

Rzeczywiście, w ostatnich dniach zima zaatakowała Polskę. A Podhale szczególnie. Kamil Stoch ma więc ręce pełne roboty. Na całe szczęście - mimo 34 lat na karku nadal czuje się jak... - Osiemnastolatek - przyznał. - No chyba, że akurat coś mnie "łupie" w plecach, bo za długo odśnieżałem. Ale tak poważnie. Obym jak najdłużej tak się czuł fizycznie i psychicznie.

Czy Stoch ma jakieś uwagi do pracy Michala Doleżala i sztabu szkoleniowego reprezentacji? Na czeskiego trenera wylało się ostatnio sporo krytyki, z różnych stron. - Mamy najlepszy z możliwych sztab trenerski - Stoch przeciął spekulacje. - Ufamy Doleżalowi i pozostałym trenerom. Nie ma miejsca na samowolkę, nikt z nas nie łamie zasad i nie próbuje wprowadzać do treningu własnych pomysłów. Wiemy, że pracujemy ciężko, a efekty w końcu nadejdą.

Kiedy? Czy Stoch zaatakuje już podczas TCS? Wygra te zawody po raz czwarty w karierze? - Zawsze wolałem atakować z "przyczajki" niż będąc w roli głównego faworyta - przypomniał. - Więc... Kto wie? Ale nie będę niczego obiecywał konkretnego. Poza tym, że zrobię wszystko, abym oddał dobre skoki.

Michał Korościel - który prowadził rozmowę - zapytał Stocha o koniec kariery. Czy 34-latek gdzieś tam już na horyzoncie postawił szlaban? - Nie, zupełnie nie mam tego w głowie - odpowiedział skoczek. - Czuję się bardzo dobrze, skupiam się na najbliższych celach: TCS, potem igrzyskach olimpijskich, a na zakończenie sezonu czekają nas jeszcze MŚ w lotach narciarskich.

Czytaj także: Dlaczego Stoch nie ma konta na Twitterze? Jego żona podała powód >>

Czytaj także:  "Zawołaj mnie jak Stoch będzie skakał". Początek obecnego sezonu nawiązaniem do ery Adama Małysza >>

Komentarze (1)
avatar
Katon el Gordo
22.12.2021
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Przed TCS jeszcze Mistrzostwa Polski (chyba jutro - 23.XII).