Wpis żony Kamila Stocha zrobił furorę. Tak nazwała swojego męża

Materiały prasowe / Na zdjęciu: Ewa Bilan-Stoch i Kamil Stoch
Materiały prasowe / Na zdjęciu: Ewa Bilan-Stoch i Kamil Stoch

"Boże myślałam, że to fejk" - napisała jedna z internautek pod sylwestrowym postem na Twitterze Ewy Bilan-Stoch. Nie uwierzycie, jakie określenie na swojego męża znalazła żona wybitnego skoczka.

Rodziny najlepszych skoczków narciarskich na świecie muszą pogodzić się z jednym. Dopóki ich ukochani startują w Pucharze Świata, to każdego sylwestra spędzają z dala od domu.

Tradycyjnie bowiem 31 grudnia odbywają się w Garmisch-Partenkirchen kwalifikacje do drugiego konkursu Turnieju Czterech Skoczni. Nie inaczej było tym razem. W piątkowe popołudnie skoczkowie rywalizowali o 50 wolnych miejsc w noworocznym konkursie.

Kamil Stoch, po zupełnie nieudanych zawodach w Oberstdorfie, tym razem poradził sobie bardzo dobrze. Po skoku na 131,5 metra zajął 16. miejsce i dał nadzieję na całkiem niezły konkurs w swoim wykonaniu w sobotnie popołudnie.

Z pewnością skok męża oglądała Ewa Bilan-Stoch. Żona polskiego skoczka musiała jednak po raz kolejny pogodzić się z tym, że sylwestrowego wieczoru nie spędzi wspólnie z mężem. Okazuje się, że to już 16. taki sylwester.

O tym fakcie żona Kamila Stocha poinformowała na swoim profilu na Twitterze, który niedawno założyła. Przy okazji z humorem nazwała swojego ukochanego... starym.

"I kolejny, szesnasty Sylwester bez Starego. Jak kiedyś skończy karierę, to pierwszego stycznia okaże się, czy rzeczywiście tak dobrze się znamy. Szczęśliwego Nowego Roku" - napisała Ewa Bilan-Stoch.

Post robi furorę w sieci. Pod wpisem pojawiło się mnóstwo komentarzy. Wielu fanów życzyło szczęśliwego Nowego Roku, a niektórzy nie mogli nawet uwierzyć, że jest to prawdziwe konto żony Kamila Stocha. "Boże, myślałam, że to fejk" - napisała jedna z internautek.

Początek drugiego konkursu 70. TCS w Ga-Pa w sobotę o 14:00. W pierwsze serii wystartuje sześciu Polaków: Stoch, Kubacki, Wolny, Stękała, Wąsek i Piotr Żyła, który w piątek oddał w treningach i kwalifikacjach trzy najdłuższe skoki dnia (więcej TUTAJ). Transmisja z zawodów w TVN, Eurosporcie 1 oraz na WP Pilot.

Zobacz pary noworocznego konkursu TCS! Niełatwe zadanie Polaków

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Messi na parkiecie? Nie porywa

Źródło artykułu: