Tak źle polscy skoczkowie nie spisywali się dawno. Formę stracił nawet Kamil Stoch, który jeszcze kilka tygodni temu potrafił zająć miejsce na podium, a w poniedziałek w Innsbrucku nie zakwalifikował się do konkursu, co w całej karierze zdarzało mu się niezwykle rzadko.
Trener Michal Doleżal zapewnia, że znalazł rozwiązanie, które sprawi, że skoczkowie wyjdą z kryzysu. Słowa nie przekuwają się jednak w czyny. Żaden z Biało-Czerwonych wciąż nie potrafi zameldować się na stałe w ścisłej światowej czołówce.
PZN robi wszystko, by to zmienić. Dyrektor Adam Małysz naciska na sztab szkoleniowy i oczekuje poprawy wyników. Pomóc w tym ma doktor Harald Pernitsch, który dołączył do sztabu kadry. Informację o rozpoczęciu współpracy przekazał dziennikarz TVP Sport, Filip Czyszanowski.
ZOBACZ WIDEO: 17-latek stracił rękę. To, co zrobił, zszokowało cały świat
"Wszystkie ręce na pokład. Do sztabu kryzysowego ma się dziś włączyć dr. Pernitsch, na decyzję o tym co dalej z Kamilem - wciąż czekamy. Decydujące rozmowy wciąż przed zainteresowanymi" - napisał na Twitterze Czyszanowski.
Pernitsch to pionier wielu rozwiązań sprawdzonych w skokach. To twórca platform dynamometrycznych, które mierzą moc odbicia. Na początku XXI wieku pomagał austriackim skoczkom, a następnie współpracował z Niemcami i Polakami.
Pomagał Stefanowi Horngacherowi, kontrolując parametry fizyczne zawodników i doradzał, co należy robić podczas treningów. Od sezonu 2021/22 jest konsultantem naukowym i ma pomóc polskim skoczkom wrócić do formy przed igrzyskami olimpijskimi w Pekinie.
Wszystkie ręce na pokład. Do sztabu kryzysowego ma się dziś włączyć dr. Pernitsch, na decyzję o tym co dalej z Kamilem- wciąż czekamy. Decydujące rozmowy wciąż przed zainteresowanymi. #skokoholicy #skijumpingfamily #4hills
— Filip Czyszanowski (@FilipCzyszanows) January 3, 2022
Czytaj także:
Gigantyczna sensacja w kwalifikacjach! Niestety, sprawił ją Polak
Co dalej z Kamilem Stochem? Adam Małysz widzi tylko jedno rozwiązanie