Biało-Czerwoni dali promyk nadziei. Niespodziewany lider Polaków

PAP / Grzegorz Momot / Na zdjęciu: Paweł Wąsek
PAP / Grzegorz Momot / Na zdjęciu: Paweł Wąsek

Paweł Wąsek był najlepszym polskim skoczkiem podczas serii próbnej przed konkursem drużynowym. Uzyskał 127 metrów i zajął 11. miejsce. W klasyfikacji zespołowej Biało-Czerwoni byli 4., a zwyciężyli minimalnie Słoweńcy.

Zaledwie osiem zespołów przystąpiło do drugiego w tym sezonie konkursu drużynowego. Wobec tego niezwykle szybko udało się przeprowadzić serię próbną.

Warto podkreślić, że odbywała się w niemal bezwietrznych warunkach. Mimo to organizatorzy dokonywali zmian w ustawieniach belki startowej.

Niezłym skokiem popisał się Piotr Żyła, który uzyskał 129,5 metra. Fatalnie w pierwszej grupie wypadł natomiast Constantin Schmid - skoczył 108,5 metra z obniżonego rozbiegu i był lepszy tylko od Nikity Dewjatkina z Kazachstanu.

Za punktem konstrukcyjnym wylądował także Andrzej Stękała i na półmetku serii próbnej Polacy mieli w klasyfikacji drużynowej trzeci wynik. Warto jednak podkreślić, że ze swojej próby zrezygnował Japończyk Yukiya Sato.

Z obniżonego rozbiegu bardzo dobrze poradził sobie Paweł Wąsek. Skok na 127 metrów był trzecim wynikiem w jego grupie - lepsi okazali się jedynie Markus Eisenbichler i Halvor Egner Granerud.

Najsłabiej spośród Biało-Czerwonych spisał się Dawid Kubacki, który uzyskał 119,5 metra i zajął indywidualnie dopiero 21. miejsce. Paweł Wąsek był 11., Andrzej Stękała 13., a Piotr Żyła 15., co przełożyło się na czwartą pozycję w klasyfikacji drużynowej - wyżej od Niemców i Japończyków, choć ci drudzy oddali o jeden skok mniej.

Najlepszy w serii próbnej był Daniel Huber, przed Halvorem Egnerem Granerudem, a czołową trójkę uzupełnił Ryoyu Kobayashi. Warto podkreślić, że różnice pomiędzy zawodnikami były niewielkie. Drużynowo górą byli Słoweńcy.

Początek konkursu zaplanowano na godz. 16:00. Transmisja dostępna będzie w stacjach TVN i Eurosport 1, a także na platformach WP Pilot, Player i Eurosport Player. Tekstową relację live przeprowadzi portal WP SportoweFakty.

Wyniki serii próbnej w Bischofshofen:

MiejsceZawodnikKrajOdległośćNota
1. Daniel Huber Austria 133 78,8
2. Halvor Egner Granerud Norwegia 131 78,1
3. Ryoyu Kobayashi Japonia 132,5 77,9
4. Lovro Kos Słowenia 136 77
5. Karl Geiger Niemcy 132,5 76,9
6. Markus Eisenbichler Niemcy 130 76,3
7. Anze Lanisek Słowenia 131 74,5
8. Peter Prevc Słowenia 133 73,8
9. Jan Hoerl Austria 130,5 73,4
10. Marius Lindvik Norwegia 128,5 71
11. Paweł Wąsek Polska 127 69,1
13. Andrzej Stękała Polska 128 65,1
15. Piotr Żyła Polska 129,5 64,8
21. Dawid Kubacki Polska 119,5 54,4

Klasyfikacja drużynowa serii próbnej:

MiejsceKrajNota
1. Słowenia 285,9
2. Austria 284,7
3. Norwegia 273,2
4. Polska 253,4
5. Niemcy 243,7
6. Japonia (3 skoki) 190,7
7. Rosja 182,9
8. Kazachstan 78,3

Czytaj także:
Czas na rywalizację drużynową. Czy Austriacy ponownie okażą się najlepsi?
Kamil Stoch ma trzy ścieżki powrotu do formy. "Przy rozważaniach trzeba mieć szczęście"

ZOBACZ WIDEO: Co się dzieje z Kamilem Stochem? "Ma odczucia, że wszystko robi dobrze"

Komentarze (2)
sajok
9.01.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
4 miejsce drużyny a indywidualnie najlepszy wynik 11 to jest według was promyk nadziei?? Przestańcie lepiej już wypisywać takie bzdury. 
avatar
henryz12
9.01.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A pytanie "Czy Polacy zajmą miejsce w czołowej piątce?", powinno brzmieć, "Czy Polacy zajmą miejsce w czołowej piątce reklamiarzy ???.