Polacy tracą Żyłę? Nowe informacje ws. skoczka
Piotr Żyła otrzymał pozytywny wynik testu na koronawirusa. Jego wylot na igrzyska olimpijskie z pozostałymi kadrowiczami (31 stycznia) stoi pod znakiem zapytania. PZN ma jednak plan awaryjny ws. mistrza świata. Przedstawił go Paweł Witczak.
Na razie Piotr Żyła nie ma objawów zakażenia, dlatego realny jest scenariusz, że w 7. dniu kwarantanny (w czwartek 27 stycznia) rozpocznie się ponowne testowanie mistrza świata. By skrócić okres kwarantanny, Żyła musi otrzymać dwa kolejne negatywne wyniki testu.
Wtedy zostaną mu wykonane kolejne dwa testy PCR, które także muszą u Polaka dać wyniki negatywne, by wraz z pozostałymi kadrowiczami mógł wylecieć do Chin w poniedziałek 31 stycznia. Łącznie przed lotem Żyła musi mieć zatem cztery negatywne wyniki testu na koronawirusa.
ZOBACZ WIDEO: Kolejny problem polskich skoków. Ekspert na razie przestrzega przed takim rozwiązaniemA co w przypadku gdy po 27 stycznia Piotr Żyła dalej będzie miał wynik pozytywny i nie zdąży okazać czterech negatywów przed lotem całej kadry? Przy takim scenariuszu PZN nie zamierza się poddać. Szczegóły przedstawił Paweł Witczak.
- Jeżeli będzie taka potrzeba, to będziemy szukać rozwiązania, by Piotrek doleciał do Chin w późniejszym terminie - zapewnił nasz rozmówca.
Pozostali polscy kadrowicze, przebadani w środę, otrzymali wyniki negatywne. Na kwarantannie przebywa jeszcze Dawid Kubacki, który pozytywny wynik testu na koronawirusa otrzymał w czwartek 13 stycznia, tuż przed PŚ w Zakopanem. Jego lot na igrzyska nie jest jednak zagrożony.
- Nasza kadra kolejne testy przejdzie w piątek, 21 stycznia. Potem "wskakujemy" w serię testów przed PŚ w Willingen, więc tak naprawdę nie będziemy tylko testowani w sobotę i niedzielę - przyznał Witczak.
Na igrzyska, oprócz Żyły i Kubackiego, zostali powołani: Kamil Stoch, Paweł Wąsek i Stefan Hula. Kadra ma wylecieć do Chin 31 stycznia. By wsiąść na pokład samolotu skoczkowie muszą pokazać dwa kolejne negatywne wyniki testu PCR na koronawirusa, zrobione najwcześniej 96-72 godziny przed odlotem. Na lotnisku czekają ich jeszcze szybkie testy antygenowe.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie
-
RobertStela Zgłoś komentarz
być wywożeni do jakiegoś ośrodka izolacyjnego. -
dopowiadacz1 Zgłoś komentarz
zachorował na Covidka , choć nie właściciel autoserwisu , który obsługuje moje autko , przeszedł Covidka bezobjawowo . -
Srdjan Zgłoś komentarz
Co to dzisiaj za problem skrócić kwarantannę do 2 dwóch dni, dobro narodowe czyli skoczek narciarski musi być na pierwszym miejscu. -
Acid_Drinker Zgłoś komentarz
Te, Panie Łożyński?! Od kiedy to chory przebywa na kwarantannie? Po 2 latach już byś się nauczył.... -
Sebastian Adamski Zgłoś komentarz
Oni dali by se siana z tymi testami. Goscie szykują się 4 lata na olimpiade a potem lipa. Jest bezobjawowy to go puścić. Maja maseczki, zachowują dystans kropka! -
Tyfus Wielki Pierwszy Zgłoś komentarz
A kumpel skoczków, DoleŻal też leci? -
pan wszystkich wszystkich panów Zgłoś komentarz
Szybki test na lotnisku wykaże,że Hula jest w ciąży. -
szurszacz Zgłoś komentarz
ŻE TEŻ LUDZIE DAJĄ Z SIEBIE TAKICH DURNI ROBIĆ... -
stanzuk Zgłoś komentarz
Niech poradzą się Jacka Kurskiego, jak to się robi, że kwarantanna u niego trwała tylko dwa dni. -
życzliwy Zgłoś komentarz
A po co im ta wycieczka! Wysłać najmłodszych. Nie będą gorsi od starych ale przynajmniej czegoś się nauczą. Tylko niech nie lecą z Doleżalem! -
heden Zgłoś komentarz
To jest jakiś żart!!! Wiedzą więcej czyli jest tak zle że boją się kompromitacja!! -
Nie zaszczepię się Zgłoś komentarz
Trzeba było go w Sylwestra zakazić, to by go uchroniło od problemów przed Igrzyskami. Dawid jednak to zrobił z głową a Piotr zawsze był bezmyślny. -
romi 61 Zgłoś komentarz
he,he,he,he,he,h......