W piątek Stefan Kraft nie miał sobie równych w konkursie indywidualnym Pucharu Świata w Lahti, a w sobotę poprowadził Austriaków do wygranej w zmaganiach drużynowych.
Kraft w pierwszej serii skoczył 130 metrów, w drugiej 128 metrów i w sumie uzyskał gigantyczną notę - 303 punkty. To dzięki jego dyspozycji Austriacy wyrywali zwycięstwo z rąk Słoweńców.
"To jest najlepszy Kraft od naprawdę długiego czasu. Idealnie wykorzystana aerodynamika, perfekcyjnie obrana parabola lotu. Zdecydowanie najlepszy zawodnik weekendu" - napisał na Twitterze Piotr Bąk, dziennikarz skijumping.pl.
ZOBACZ WIDEO: Sporty zimowe nie są domeną Polaków? "Często nie mamy warunków, żeby trenować"
To jest najlepszy Kraft od naprawdę długiego czasu. Idealnie wykorzystana aerodynamika, perfekcyjnie obrana parabola lotu. Zdecydowanie najlepszy zawodnik weekendu. #skijumpingfamily #Lahti
— Piotr Bąk (@bo0nkers) February 26, 2022
"Stefan Kraft i Lahti - super połączenie" - kwituje Adrian Lozio, prowadzący fanpage "Pod Narty".
Stefan Kraft i Lahti - super połączenie#skijumpingfamily
— Adrian Lozio (@AdrianLozio) February 26, 2022
Konkurs w Lahti do złudzenia przypominał zmagania olimpijskie. Podium było identyczne - Austria przed Słowenią i Niemcami. Okoliczności też podobne - Peter Prevc nie udźwignął presji w ostatniej grupie zawodników.
"Ta przegrana Słoweńców z Austriakami to deja vu z igrzysk. Wyrazy uznania dla Krafta za powrót do formy i skoki jego kolegów. Jednocześnie szkoda Słowenii. Zabrakło niewiele" - napisał Karol Cześnik z portalu skokipolska.pl.
Ta przegrana Słoweńców z Austriakami to deja vu z igrzysk. Wyrazy uznania dla Krafta za powrót do formy i skoki jego kolegów. Jednocześnie szkoda Słowenii. Zabrakło niewiele.#skijumpingfamily #skijumping
— Karol Cześnik (@CzesnikKarol) February 26, 2022
Polacy w pierwszej serii walczyli o podium, ale w finale szanse na czołową lokatę przekreślił najpierw przeciętny skok Piotra Żyły, a później - już definitywnie - dyskwalifikacja Pawła Wąska za buty.
"Paweł Wąsek - dyskwalifikacja nr 3 w tym sezonie. Nikt w PŚ 21/22 nie łapał częściej DSQ" - przypomniał Mateusz Leleń, dziennikarz TVP Sport.
Paweł Wąsek - dyskwalifikacja nr 3 w tym sezonie. Nikt w PŚ 21/22 nie łapał częściej DSQ.#skokoholicy #skijumpingfamilly
— Mateusz Leleń (@LelenMat) February 26, 2022
W niedzielę, w Lahti, odbędzie się konkurs indywidualny.
Czytaj także:
- Austriacy gonią Niemców w Pucharze Narodów. Polacy mogli zdobyć 100 punktów więcej
- Znamy przyczynę dyskwalifikacji polskiego skoczka