Małysz w trybie pilnym opuścił Planicę

Igor Kubiak 26 Marca 2022, 13:34

PAP/EPA / Grzegorz Momot / Na zdjęciu: Adam Małysz

• Piotr Żyła nie gryzł się w język. "Szkoda słów na to, co związek odpie..."

Przypomnijmy, że sezon 2021/2022 oficjalnie zakończy się dopiero w niedzielę, gdy zostanie rozegrany ostatni konkurs Pucharu Świata. "PZN oddaje w ten sposób walkowerem narrację o pożegnaniu Doleżala" - dodał Czyszanowski.

Atmosfera wokół polskich skoków jest bardzo napięta. Po piątkowym konkursie Michal Doleżal niespodziewanie poinformował, że PZN nie przedłużył z nim umowy. Wiadomość zaskoczyła wszystkich, włącznie z przedstawicielami związku. Jeszcze w czwartek Małysz przekonywał w rozmowie z WP SportoweFakty, że oficjalna decyzja zapadnie dopiero po zakończeniu sezonu.

- Chcemy ten sezon spokojnie dokończyć. Decyzja zapadnie po sezonie. Nie ogłosimy jej w Planicy, jak podają media. Najpierw trzeba zakończyć sezon, a potem podjąć ostateczną decyzję - mówił Małysz (więcej TUTAJ).

Oliwy do ognia dolewają też wypowiedzi naszych najlepszych skoczków. Kamil Stoch, Piotr Żyła i Dawid Kubacki nie ukrywają, że decyzja o zmianie trenera im się nie podoba. Co więcej, nie była z nimi konsultowana. - Miały być takie rozmowy po Planicy. Nie powiedziano nam, że jednak już przed Planicą zostały podjęte decyzje i te rozmowy teraz nie mają sensu - grzmiał Stoch przed kamerą Eurosportu (więcej TUTAJ).

Adam Małysz był w Planicy, już go nie ma. Nieoficjalnie wyjechał by uspokoić atmosferę. PZN oddaje w ten sposób walkowerem narrację o pożegnaniu Doleżala. #skokoholicy #skijumpingfamily

— Filip Czyszanowski (@FilipCzyszanows) March 26, 2022