Niemcy okrzyknęli Polaka "wielkim przegranym"

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Światowe media zabrały głos po sobotnim konkursie Pucharu Świata w Sapporo. Zgodnie piszą o loteryjnych zawodach, a niektóre portale wskazują też na konkretne personalia. Niemiecki portal okrzyknął reprezentanta Polski "wielkim przegranym".

1
/ 4

sport.de: "Ekspert od Japonii"

Stefan Kraft powrócił na szczyt zawodów Pucharu Świata. Austriacki skoczek już po pierwszej serii wypracował sobie dużą przewagę nad rywalami, a w drugiej próbie bardzo pewnie ją obronił.

"Stefan Kraft okazuje się ekspertem od Japonii" - napisał niemiecki portal sport.de, przypominając, że Austriak wygrał cztery z sześciu ostatnich konkursów na Okurayamie.

"Poza Andreasem Wellingerem, niemieccy skoczkowie rozczarowali" - dodają dziennikarze na temat swoich rodaków.

2
/ 4

skispringen.com: "Wielkim przegranym zostaje Zniszczoł"

"Stefan Kraft świętuje swoje drugie zwycięstwo w sezonie, przeciwstawiając się przede wszystkim zmiennym warunkom" - czytamy z kolei w niemieckim serwisie o skokach narciarskich, skispringen.com.

Portal wskazał też tego, który ich zdaniem ma po tym konkursie najmniej powodów do radości. "Wielkim przegranym zostaje Zniszczoł" - napisali dziennikarze. Przypomnijmy, że Polak na półmetku zajmował trzecie miejsce (po fenomenalnym skoku na 141 metrów), ale w finale zupełnie sobie nie poradził (109 m) i zakończył konkurs na 25. lokacie.

ZOBACZ WIDEO: Historyczny wyczyn Polaka. "Daleka droga przede mną"

3
/ 4

krone.at: "Silny jak niedźwiedź"

Austriaccy kibice dość długo czekali na wygraną swojego zawodnika. Kraft był najlepszy w czwartym konkursie sezonu (w Ruce), a teraz wrócił na najwyższy stopień podium po blisko dwóch miesiącach.

"Silny jak niedźwiedź! Stefan Kraft w imponujący sposób wygrał sobotnie zawody w skokach, w Sapporo" - napisał austriacki portal krone.at.

"Jak to często bywa w przypadku tej skoczni, na rywalizację wpłynął wiatr, przynajmniej bardziej niż dzień wcześniej" - dodali dziennikarze.

4
/ 4

zurnal24.si: "Katastrofa"

Jedną z "ofiar" loteryjnego konkursu w Sapporo został Anze Lanisek. Słoweniec został puszczony w fatalnych warunkach w pierwszej serii, ledwo przekroczył setny metr i nie awansował do finału.

A to sprawiło, że dwójka Dawid Kubacki - Halvor Egner Granerud odjechała mu w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Lanisek do prowadzącego Kubackiego traci już 228 punktów.

"Katastrofa" - już w tytule określił to słoweński portal zurnal24.si. "To dla niego duży cios w walce o Kryształową Kulę" - dodali dziennikarze.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (4)
avatar
KotEnio
21.01.2023
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Niemcy niech patrza na swoich " bohaterow " !!! Zeby odwrocic uwage od swoich problemow to najlepiej jest smiac sie z innych ! Typowe zachowanie niwmcow.  
avatar
Marek D.
21.01.2023
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Jakos mnie to wcale nie dziwi. Gdyby przegral Niemiec to by pisali o " wielkim pechowcu" i " niesprawiedliwym sedziowaniu". Jak chodzi o Polaka to hamulce puszczaja i "huzia na Jozia". Dziwie s Czytaj całość
avatar
łoli12
21.01.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zniszczoł w drugim skoku Tajnerowi na odciski  
avatar
Roman Grzybek
21.01.2023
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Klasa zawodnika to nie jeden oddany skok czy jeden mecz życia. A potem wielkie nic. Klasa zawodnika niemal każdy udany skok czy mecz. Pamiętam jak kilkunastoletniego Murańkę na treningu na Duże Czytaj całość