W tym artykule dowiesz się o:
n-tv.de: "Brutalny thriller"
Niemiecki portal n-tv.de określił finał Turnieju Czterech Skoczni jako "brutalny thriller", podkreślając dramaturgię rywalizacji. Zwrócono uwagę na imponujący triumf Daniela Tschofeniga, który w Bischofshofen odniósł swoje trzecie zwycięstwo w zawodach Pucharu Świata. A w ostatnim skoku wyrwał z rąk Stefana Krafta Złotego Orła. Kraft długo czekał na zielone światło i nie wytrzymał wielkiej presji. "Wietrzny dramat Krafta" - skwitowali dziennikarze.
skispringen.com: "Czysty dramat w Bischofshofen! Tschofenig leci po triumf w Turnieju Czterech Skoczni"
Niemieckie media nie mają prawa być zadowolone, bo już ponad dwie dekady czekają na swojego zwycięzcę TCS i będą czekać nadal. Finał turnieju i rywalizację pomiędzy Austriakami dziennikarze portalu skispringen.com określili "czystym dramatem".
"Niemieccy skoczkowie rozczarowują i po raz kolejny wyraźnie brakuje im wyczekiwanego podium" - napisano z kolei o postawie podopiecznych Stefana Horngachera.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Powitała Nowy Rok w bajecznej scenerii
laola1.at: "Czerwono-biało-czerwoni dominują!"
"Dramatyczny finał! Tschofenig zwycięzcą Turnieju Czterech Skoczni" - takim tytułem relację z finału TCS okrasił austriacki portal laola1.at. Dla Austriaków był to wręcz perfekcyjny turniej. "Czerwono-biało-czerwoni dominują! Zarówno w finale w Bischofshofen, jak i w klasyfikacji generalnej Austriacy zajęli całe podium" - podkreślili dziennikarze.
"Okres suszy zakończył się po dziesięciu latach" - dodano, nawiązując do faktu, że właśnie tyle Austria czekała na Złotego Orła.
siol.net: "Dramat w Bischofshofen"
"Dramat" to słowo, które w kontekście finału Turnieju Czterech Skoczni w mediach przewija się najczęściej. Także w słoweńskim serwisie siol.net. "Dramat w Bischofshofen: Kraft po długim oczekiwaniu w finale przegrał, Złoty Orzeł dla Tschofeniga" - czytamy w tytule relacji opublikowanej na wspomnianym portalu.
Dziennikarze odnoszą się też do długiego oczekiwania Krafta na skok w drugiej serii. Tam upatrują przyczyn jego porażki. "Nie wytrzymał presji i zajął dopiero trzecie miejsce" - napisali.