PŚ: Maciej Kot i Kamil Stoch wśród faworytów walki o Kryształową Kulę
Redakcja WP SportoweFakty wytypowała dziewięciu głównych kandydatów do walki o zwycięstwo w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata w skokach narciarskich w sezonie 2016/2017. W tym gronie znalazło się dwóch Polaków, Maciej Kot i Kamil Stoch.
Szymon Łożyński
Polska: Maciej Kot i Kamil Stoch
W pierwszej trójce dwóch Biało-Czerwonych - tak wyglądała ostateczna klasyfikacja Letniego Grand Prix w tym sezonie. Po triumf w wielkim stylu sięgnął Maciej Kot, który wygrał 5 z 6 konkursów, a raz był drugi. Z kolei Kamil Stoch nie cieszył się z wiktorii w żadnych zawodach, ale trzykrotnie druga lokata zagwarantowała naszemu reprezentantowi trzecią pozycję w "generalce". Kibice nad Wisłą marzą o powtórce takich rezultatów zimą. Nowy trener, wysokiej jakości sprzęt, świetna atmosfera w kadrze i bardzo szybkie przystosowanie się zawodników do torów lodowych wskazują, że taki scenariusz jest możliwy, a Kot i Stoch będą równorzędnymi partnerami dla takich zawodników jak Peter Prevc czy Severin Freund.Z pewnością w zimowym sezonie Polakom nie będzie jednak tak łatwo stanąć na podium, jak latem. Sprawdź na kolejnych slajdach kto obok Macieja Kota i Kamila Stocha naszym zdaniem będzie odgrywał czołowe role w Pucharze Świata 2016/2017.
Polub Sporty Zimowe na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (7)
-
Andrzej Dudzik Zgłoś komentarzPowalczą o kulę śnieżną .
-
stach Zgłoś komentarzSą w formie już zaczeli występy w reklamach
-
śmiechu82 Zgłoś komentarzmożna coś na ten temat powiedzieć...a nie gdybać i przenosić wyniki letniego GP na sezon zimowy
-
Jarosław Pawłowski Zgłoś komentarzsię przed zamiast po?
-
Linner Zgłoś komentarzzwycięstwo w klasyfikacji drużynowej? Taka sytuacja miała miejsce w 2010. Jak wyglądała zima po LGP 2010? Otóż tak: Puchar Świata 10/11 - 3. Małysz, 10. Stoch, 3 miejsce Polski w Pucharze Narodów. W tym roku Maciej Kot zdominował LGP bardziej niż Małysz w swoich trzech zwycięskich cyklach i trudno mi uwierzyć że nie da rady choć trochę przełożyć swoich rewelacyjnych skoków na zimę. Nie wróżę mu kryształowej kuli, ale stać go na miejsce w pierwszej "10". Może to początek większej formy? W końcu od czego zaczęły się sukcesy Kamila Stocha? Nie od sezonu 2010/2011, ale od drugiego miejsca w klasyfikacji LGP 2010. Od tamtej pory Kamil Stoch wygrywał.
-
marek.fox Zgłoś komentarzinaczej !! A taki scenariusz jest praktycznie co roku !!! Więc nie podniecajmy się że latem jest super i zimą będzie coś nie tak ? Stocha stać na wygraną ale tylko czasami....Zobaczymy co przyniesie sezon :) Znowu będzie problem z najazdem czy odbiciem,lub zbyt mokry śnieg:)
-
woj Mirmiła Zgłoś komentarzOrły też latem latały wysoko i daleko, czego zimą powtórzyć już się nie dało :p Miejmy nadzieję, że z nowym trenerem to się zmieni i polscy skoczkowie także zimą powalczą o czołowe lokaty w PŚ oraz w MŚ a Lahti...