PŚ: Stoch z szansą na rekord. Tego nie dokonał jeszcze nikt w Willingen

Jeśli Kamil Stoch triumfuje w konkursie indywidualnym w Willingen, wówczas odniesie 4 zwycięstwo na Muhlenkopfschanze. Takim osiągnięciem nie może pochwalić się żaden skoczek. Przypominamy wcześniejsze triumfy na tym obiekcie Polaka.

Szymon Łożyński
Szymon Łożyński

I triumf (01.02.2014)

W sezonie 2013/2014 konkursy w Willingen były ostatnią próbą przedolimpijską. W Niemczech tuż przed najważniejszymi zawodami rywali postraszył Kamil Stoch. Pierwszy z dwóch indywidualnych konkursów na Muhlenkopfschanze Polak wygrał z przewagą jednego punktu nad Severinem Freundem. Po pierwszej serii ówczesny podopieczny Łukasza Kruczka był drugi (skok na 139,5 metra). Prowadził po fenomenalnej próbie (152 metry) Jurij Tepes. W finale Słoweniec uzyskał jednak "tylko" 137 metrów i ostatecznie spadł na 5. pozycję. Zdecydowanie lepiej spisał się Kamil Stoch. 145,5 metra wystarczyło do tego, by minimalnie wyprzedzić Freunda, który skoczył dwa metry dalej. Zobacz wideo: Maciej Kot: Kamil Stoch znowu pokazał klasę. Czapki z głów i oby tak dalej!

Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)

Czy Kamil Stoch wygra niedzielny konkurs indywidualny w Willingen, a w sobotę Polacy triumfują w zmaganiach drużynowych?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Sporty Zimowe na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (5)
  • Jan Uczniak Zgłoś komentarz
    Stochu nie wygra jest bez formy, ostatnie zwycięstwa to czysty przypadek i fart
    • Ksawery Darnowski Zgłoś komentarz
      Dajcie spokój, przecież nie będzie cały czas wygrywał. Wystarczy, że wskoczy na podium. Oraz że utrzyma prowadzenie w klasyfikacji.
      • swiss91 Zgłoś komentarz
        Ostatnio dostał bufon piękny prezent od organizatorów - noty z d*** o przeliczniku za wiatr nie wspomnę. Musiał wygrać, to było ustawione pod pajaca dudę na czele. Mam nadzieje że w
        Czytaj całość
        normalnym kraju jak Niemcy będzie inaczej. Nie mówię że muszą wygrać Niemcy, ale niech wygra lepszy, a nie koniecznie "swój"
        • Jerzy Kowalczuk Zgłoś komentarz
          I nikt tego nie dokoa a na pewno nie Stoch . Nie jest w jakiejs wysmienitej forma a zaprzepascil nam zloto w druzynowce ostatniej !!!