W tym artykule dowiesz się o:
Kamil Stoch - 5
Jako pierwszy w niedzielnym konkursie wystartował z ósmej belki. Uzyskał 222,5 metra i 216,8 punktu. Dwóch sędziów oceniło lot rekordzisty Letalnicy (HS225) na 19,5 pkt, pozostali dali dziewiętnastki. Takie noty dostał też Andreas Wellinger. Najlepszy pod względem stylu był tym razem Noriaki Kasai. Japończyk otrzymał trzy noty wynoszące 19,5 punktu.
Stoch uplasował się w niedzielnym konkursie na piątej pozycji, tak jak podczas piątkowej rywalizacji w Planicy. W klasyfikacji końcowej Pucharu Świata 2016/2017 zwycięzca 65. Turnieju Czterech Skoczni zajął drugie miejsce. Dwunastokrotnie stanął na podium konkursów indywidualnych. Zwyciężył siedem razy.
Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.
Piotr Żyła - 4+
Uzyskał 228,5 metra i 206,7 punktu. W ostatnim konkursie edycji 2016/2017 był jedenasty. Na tej samej pozycji znalazł się w klasyfikacji końcowej. Poprawił więc największe osiągnięcie w karierze w "generalce" tego cyklu. W sezonie 2012/2013, gdy wygrał konkurs w Oslo wspólnie z Gregorem Schlierenzauerem i zajął trzecie miejsce w Planicy, został sklasyfikowany na piętnastym miejscu.
Wystartował we wszystkich zawodach Pucharu Świata 2016/2017. Raz stanął na podium - 6 stycznia w Bischofshofen. Wtedy też awansował na drugie miejsce w Turnieju Czterech Skoczni. Jako jedyny z Polaków zdobył medal mistrzostw świata 2017 w rywalizacji indywidualnej - brąz na dużej skoczni.
W czołowej trzydziestce wszystkich konkursów PŚ 2016/2017, tak jak Stoch i Żyła, uplasował się też kolejny z prezentowanych skoczków.
ZOBACZ WIDEO Piotr Żyła: Kamil Stoch oddał rewelacyjny skok. To po prostu mistrzostwo świata!
Maciej Kot - 4 Ostatni konkurs sezonu zakończył na czternastej pozycji z dorobkiem 200,9 punktu. Zmierzono mu 220,5 metra. Zwycięzca Letniej Grand Prix 2016 trzykrotnie stanął na podium zawodów indywidualnych Pucharu Świata 2016/2017, zwyciężył dwukrotnie - w Sapporo i Pjongczang. W klasyfikacji końcowej był piąty.
Jako jedyny w edycji 2016/2017 został sklasyfikowany w czołowej dwudziestce wszystkich konkursów. Najniżej znalazł się na osiemnastym miejscu.
Najwyżej w karierze w "generalce" PŚ uplasował się też następny z przedstawianych zawodników.
Dawid Kubacki - 4
W finałowym konkursie zaprezentował się jako dziewiąty. Wylądował na 223. metrze i został liderem z dorobkiem 197,6 punktu. Na prowadzeniu zmienił go Anders Fannemel, który wystąpił z czternastym numerem startowym. Ostatecznie urodzony w 1990 roku Polak uplasował się na piętnastej pozycji, tuż za Kotem.
Uczestniczył we wszystkich 26 indywidualnych oraz sześciu drużynowych konkursach zaliczanych do PŚ 2016/2017. Tylko trzy razy nie znalazł się w czołowej trzydziestce. Najwyżej został sklasyfikowany w Willingen oraz Pjongczang, gdzie był ósmy. Na ósmej pozycji uplasował się też dwukrotnie w konkursach indywidualnych mistrzostw świata w Lahti. W "generalce" PŚ zajął 19. lokatę.
Jan Ziobro - 3-
Wziął udział w ostatnim konkursie sezonu, bo był w gronie trzydziestu najwyżej sklasyfikowanych zawodników w klasyfikacji generalnej spośród skoczków zgłoszonych do czwartkowych kwalifikacji w Planicy. W niedzielę uzyskał 210,5 metra oraz 179,3 punktu. Zajął 28. lokatę. Poprzednio zdobył punkty do klasyfikacji generalnej Pucharu Świata 15 lutego 2017 roku w Pjongczang, gdzie był 30.
W rankingu końcowym PŚ uplasował się na 31. miejscu. Najlepszy w sezonie okazał się dla niego konkurs rozegrany 11 lutego w Sapporo. Wtedy Ziobro został sklasyfikowany na dziewiątej pozycji.