W tym artykule dowiesz się o:
Adam Małysz - 230,5 metra
W swoim ostatnim sezonie w karierze Adam Małysz ustanowił ówczesny nowy rekord Polski. W indywidualnym konkursie Pucharu Świata na Vikersundbakken w 2011 roku "Orzeł z Wisły" zajął 3. miejsce. Po zawodach bardziej niż o miejscu na podium, mówiło się jednak o rekordowym locie Małysza. Polak nie był wielkim entuzjastą mamuta w Vikersund, ale w tym jednym skoku poradził sobie znakomicie i uzyskał aż 230,5 metra.
Piotr Żyła - 243 oraz 245,5 metra
W 2017 roku w kwalifikacjach do konkursu indywidualnego w Vikersund Piotr Żyła skoczył zaledwie 146 metrów i drżeliśmy o jego występ w drużynówce. Dzień później wiślanin przeszedł jednak metamorfozę i skakał jak nakręcony. Dwukrotnie jednego dnia pobił rekord Polski. Najpierw w serii próbnej uzyskał aż 243 metry, a w pierwszej kolejce drużynówki do tego wyniku dołożył jeszcze 2,5 metra. To były niesamowite loty wiślanina.
Czytaj także: Łukasz Kruczek może wrócić do polskich skoków
Maciej Kot - 238,5 oraz 244,5 metra
W tej samej drużynówce, w której rekord Polski ustanowił Piotr Żyła, niewiele słabiej radził sobie Maciej Kot. Zakopiańczyk oddał dwa fantastyczne skoki w tych zawodach. W pierwszej serii uzyskał aż 244,5 metra, a mógł polecieć jeszcze dalej, gdyby nieco nie przestraszył się i nie zaczął skracać swojej próby. W finale konkursu w 2017 roku Maciej Kot raz jeszcze poleciał bardzo daleko (238,5 metra).
ZOBACZ WIDEO Sven Hannawald: Gdyby w Seefeld wygrał Niemiec, nie wiedziałbym, czy mam się cieszyć, śmiać, czy płakać
Dawid Kubacki - 232 metry
Koledzy życiówki bili w 2017 roku podczas konkursu drużynowego w Vikersund. W tych zawodach Dawid Kubacki skakał dobrze, ale bez takiego błysku jak koledzy. Ten nowotarżanin zostawił na niedzielne zmagania indywidualne. W nich, w drugiej serii, Kubacki osiągnął 232 metry, co wtedy było jego rekordem życiowym (w 2018 roku Polak poprawił ten wynik o 4,5 metra w Planicy). Lot na 232. metr był niespokojny w wykonaniu nowotarżanina, ale podopieczny Stefana Horngachera walczył do końca o odległość i ostatecznie bezpiecznie wylądował.
Kamil Stoch - 243 metry
Co prawda najdłuższy skok z Polaków w Vikersund oddał Piotr Żyła, ale najlepiej na tym obiekcie z naszych reprezentantów i tak radzi sobie Kamil Stoch. W ostatnich dwóch sezonach praktycznie każdy skok Polaka w zawodach na Vikersundbakken był bardzo daleki. We wspomnianej już drużynówce w 2017 roku 31-latek uzyskał w jednej serii 243 metry. Dzień później, gdy wygrał konkurs indywidualny, Stoch latał na 238 oraz 237,5 metra. Rok później trzykrotny mistrz olimpijski wygrał kwalifikacje na Vikersundbakken uzyskując aż 242 metry.