Raw Air 2019. Turniej wchodzi w decydującą fazę. Czas na loty w Vikersund

Expa/Newspix.pl / EXPA/ JFK / Na zdjęciu: skoczek podczas lotu na Vikersundbakken
Expa/Newspix.pl / EXPA/ JFK / Na zdjęciu: skoczek podczas lotu na Vikersundbakken

Tradycyjnie Raw Air skoczkowie zakończoną na mamucie w Vikersund. Przed nimi trzydniowa rywalizacja na Vikersundbakken. Rozpocznie się od piątkowych treningów (15:30) i kwalifikacji (17:30). Relacja na żywo na WP SportoweFakty.

Przed rozpoczęciem 3. edycji Raw Air mało kto przypuszczał, że do Vikersund Polacy przyjadą po czterech z rzędu konkursach bez miejsca na podium. Biało-Czerwoni złapali jednak zadyszkę i w Oslo, Lillehammer oraz Trondheim wypadli poniżej oczekiwań.

W czwartek na Granasen żadnego reprezentanta Polski nie było w pierwszej dziesiątce. Najlepszy Piotr Żyła zajął 11. miejsce. 13. był Jakub Wolny, 17. Kamil Stoch, a 18. Dawid Kubacki. Wymienioną czwórkę oraz Stefana Hulę i Pawła Wąska zobaczymy w piątkowych treningach i kwalifikacjach na Vikersundbakken (HS 225).

Eliminacje (prolog) na największej skoczni na świecie mogą przynieść zmianę w klasyfikacji generalnej tegorocznej edycji Raw Air. Po 10 z 15 ocenianych serii prowadzi Stefan Kraft. Przewaga Austriaka nad drugim Ryoyu Kobayashim jest jednak nieznaczna i wynosi 9,2 punktu. W piątek Japończyk może tą stratę zniwelować, jeśli będzie skakał tak jak dzień wcześniej.

ZOBACZ WIDEO Sven Hannawald: Jeśli Horngacher odejdzie, zostawi następcy prezent

W konkursie w Trondheim na lidera Pucharu Świata nie było mocnych. Azjata jako jedyny w obu seriach przekroczył 140. metr i zdecydowanie wygrał zawody (już 12. w sezonie) przed Norwegiem Andreasem Stjernenem (zakończył już karierę i nie będzie latał w Vikersund) oraz Austriakiem Kraftem. Dopiero 10. był Robert Johansson. W Vikersund Norweg czuje się jednak jak ryba w wodzie i także już w piątek może zniwelować straty do Krafta, wynoszące 15,2 punktu.

Czytaj także: nokaut Ryoyu Kobayashiego w Trondheim

Z Biało-Czerwonych w najlepszej dziesiątce Raw Air są szósty Kamil Stoch i dziewiąty Dawid Kubacki. Polacy mają jednak bardzo duże straty do najlepszych i w piątkowym prologu najważniejsze dla nich będzie zakwalifikowanie się do niedzielnego konkursu indywidualnego. Teoretycznie skoczkowie powalczą również o miejsce w składzie na sobotnią drużynówkę, ale u Polaków sprawa jest dość klarowna. Trudno uwierzyć, by Stefan Hula czy Paweł Wąsek wywalczyli sobie miejsce w drużynie, biorąc pod uwagę ich wcześnie skoki w norweskim turnieju.

W treningach i kwalifikacjach w Vikersundbakken wiatr ma nie przekroczyć 3 m/s. Spodziewane są opady deszczu ze śniegiem. Punkt konstrukcyjny skoczni mamuciej wynosi 200 metrów, a odległość bezpieczeństwa 240 metrów. Rekordzistą obiektu i jednocześnie rekordzistą świata jest Stefan Kraft, który w 2017 roku uzyskał aż 253,5 metra.

Czytaj także: Łukasz Kruczek może wrócić do polskich skoków

Przypomnijmy, że w Vikersund, już od treningów i kwalifikacji, zawodnicy będą skakać w kolejności klasyfikacji Pucharu Świata w lotach. W niej prowadzi Kamil Stoch, dlatego to Polak, a nie Ryoyu Kobayashi będzie startował w trzech piątkowych seriach jako ostatni.

Plan piątkowych zmagań w Vikersund:
15:30 - I trening
16:30 - II trening
17:30 - kwalifikacje (prolog)

Klasyfikacja Raw Air po 10 z 15 serii:

MiejsceZawodnikKrajNota
1. Stefan Kraft Austria 1356,4
2. Ryoyu Kobayashi Japonia 1346,9
3. Robert Johansson Norwegia 1341,2
4. Johann Andre Forfang Norwegia 1259,6
5. Markus Eisenbichler Niemcy 1243,8
6. Kamil Stoch Polska 1223,6
7. Junshiro Kobayashi Japonia 1215,7
8. Philipp Aschenwald Austria 1214,2
9. Dawid Kubacki Polska 1213,9
10. Jewgienij Klimow Rosja 1211,8
14. Jakub Wolny Polska 1179,3
24. Piotr Żyła Polska 1047,8
32. Stefan Hula Polska 746,1
49. Paweł Wąsek Polska 459,0
Źródło artykułu: