Relacja na żywo
Swoich czytelników odsyłamy do jakże radosnego dla nas newsa o sukcesie Kamila Stocha w Predazzo, który będzie na bieżąco aktualizowany. Szampany z lodówki można już wyjmować!
Złoto dla Stocha, srebro dla Prevca, a brąz dla Jacobsena. Czołowa "trójka" w porównaniu z pierwszą serią nic się nie zmieniła. I dobrze!
I kto by się tego spodziewał? Polski dzień na skoczki w Predazzo!
130 metrów! Cieszy się Szaranowicz, cieszy się Kruczek, cieszy się Polska! Kamil Stoch mistrzem świata!
MAMY ZŁOTO!!!!
Daleko, daleko ląduje także Anders Jacobsen. 131 metrów! Alexander Stoeckl wiwatuje, bo Norweg prowadzi! Norweg jest już na podium!
Złoto Stocha to już jest tylko formalność - mówi w wywiadzie z TVP Adam Małysz, który jest pewny sukcesu swojego kolegi.
Ajj, pachnie polskim medalem w Predazzo! Ale poczekajmy! Nie zapeszajmy!
Włodzimierz Szaranowicz krzyczy z radości! Bo jest powód! 131,5 metra Kamila Stocha! Polak nowym liderem!
Żeby raz wygrać, trzeba sto razy przegrać - powtórzył w wywiadzie z TVP maksymę swojego ojca uradowany od ucha do ucha Kamil Stoch.
Sytuacja na pozycji lidera zmienia się jak w kalejdoskopie. Peter Prevc najbliżej złota! Ale został Kamil Stoch!
Wciąż na czele pozostaje Jan Matura, który w tym sezonie sensacyjnie wygrał dwa konkursy Pucharu Świata w Sapporo. Czech w najgorszym razie będzie szósty, bo zostało tylko pięciu!
Dzisiaj wszyscy równo skaczemy, tylko Kamil Stoch się trochę wybił - mówi w rozmowie z dziennikarzem TVP Dawid Kubacki.
To było do przewidzenia! Gregor Schlierenzauer po słabszej pierwszej próbie odrabia straty! 128,5 metra Austriaka!
Uaaa! Ale urwał Peter Prevc! 130,5 metra! Jego brązowy medal nie był dziełem przypadku. Słoweniec obejmuje prowadzenie i jest naprawdę mocny!
Mamy zmianę na pozycji lidera po skoku Wolfganga Loitzla. Wybitny stylista uzyskuje 128,5 metra! Jak odpowiedzą rywale?
132,5 metra w znakomitym stylu Austriaka! Loitzl godnie zastępuje dziś "Schlieriego".
Tak! Jan Matura popisuje się najlepszą odległością konkursu - 132,5 metra! Czech przed Schlierenzauerem!
Psuje, psuje i to dość mocno swoją drugą próbę Maciej Kot. 122,5 metra i dopiero dziesiąta lokata Polaka.
Bardzo dobra próba Dawida Kubackiego napawa optymizmem przed sobotnią "drużynówką" w Predazzo. 126 metrów Polaka daje mu w tej chwili trzecie miejsce, tuż za Żyłą.
Garbik, fajeczka i poleciał! 126,5 metra naszego reprezentanta! Piotr Żyła jest drugi z szansami na awans.
3mamy kciuki! Leeeeeeeeeć Kamil!
Decydująca walka o medale rozpoczęta dalekim skokiem Freitaga! Niemiec przegrał jednak z Maturą.
127 metrów i bonus za niższą belkę nie pozwolił Daiki Ito zamieszać w prowadzącej "trójce".
Krótszy rozbieg, a co za tym idzie słabsze prędkości na progu nie pomogły Michaelowi Neumayerowi, który jest dopiero piąty.
Werner Schuster bierze przykład z Alexandra Pointnera, obniżając belkę startową dla swojego zawodnika.
Wszyscy biało-czerwoni spadają w klasyfikacji, a to za sprawą Simona Ammanna. 132,5 metra daje Szwajcarowi drugie miejsce - za Maturą, a przed Schlierenzauerem.
Polacy na dalszych miejscach - dziewiąty jest Piotr Żyła, dziesiąty Dawid Kubacki, a siedemnasty - Maciej Kot.
Czołowa "trójka": Matura, Schlierenzauer, Freund. Zostało dziesięciu.
Skoki pozytywne, Jestem zadowolony z tego startu - mówił w wywiadzie dla TVP Piotr Żyła, który wraz z Kubackim i Kotem z niecierpliwością czekają na koniec konkursu w wykonaniu Kamila Stocha.
Taku Takeuchi po świetnych zawodach w drużynowym mikście i znakomitych skokach na treningach również w pierwszej serii wypadł poniżej oczekiwań. 126 metrów Japończyka daje mu w tym momencie miejsce tuż za austriacką "dwójką".
Nurmsalu spadnie w klasyfikacji po skoku na 122,5 metra.
Zostało dwudziestu.
Na prośbę Pointnera ze skróconej o dwa stopnie belki startowej ruszył w dół skoczni Thomas Morgenstern.
Kranjec objął prowadzenie po skoku na odległość 126,5 metra.
Hlava o pół punktu przed Hvalą. Wkrótce na belce pojawi się mistrz świata w lotach - Robert Kranjec, który na mniejszych obiektach raczej nie ma czego szukać.
Druga seria już ruszyła. Poziom skoków na razie wysoki.
Wyniki pierwszej serii w poniższym, jakże radosnym dla polskich kibiców newsie!
Oby TVP się nie spóźniła z powodu zbyt długich reklam...
Przypomnijmy, że rok temu podczas Pucharu Świata w Predazzo również było pięknie! Z niecierpliwością czekamy na deja vu w wykonaniu Kamila Stocha!
Początek drugiej serii o 18:10.
Do drugiej serii awansowali też pozostali Polacy - 18-te miejsce zajmuje obecnie Maciej Kot, "oczko" niżej znajduje się Dawid Kubacki, a dwudziesty pierwszy jest Piotr Żyła.
Kamil Stoch nad drugim - Peterem Prevcem ma nieco ponad pięć punktów przewagi. Jak myślicie - czy polski skoczek tym razem wytrzyma presję?
127,5 metra uzyskuje z kolei Anders Bardal. Drugiego złota w Val di Fiemme dla Norwega tym razem raczej nie będzie.
129 metrów Jacobsena. Norweg jest trzeci i będzie liczył się w walce o medale.
A na górze skoczni została już tylko trójka.
Bardzo dobra próba Freitaga, choć dzisiaj nie piątek. 129 metrów daje Niemcowi trzecie miejsce, tuż przed swoim rodakiem - Wankem.
Powoli zbliżamy się już do Kamila Stocha. Czujecie, że jeszcze dziś Polska otworzy w końcu w Val di Fiemme worek z medalami?
Długi, spokojny lot "Harrego Pottera" - 127,5 metra. Szwajcar jest w tej chwili piąty.
Brawo, brawo Michael Neumayer - 130,5 metra! Ale niskie noty za styl nie pozwalają Niemcowi na miejsce w czołowej "trójce".
W dalszym ciągu prowadzi Wank przed Ito i Fettnerem.
Japończycy pokazują zatem, że podczas drużynowego konkursu na MŚ znów będą bardzo groźni.
Japończycy skaczą jak jeden mąż. Kolejny dobry wynik odnotował Taku Takeuchi. 126 metrów daje samurajowi czwartą pozycję, spychając tym samym na szóstą lokatę Dawida Kubackiego.
126 metrów Austriaka, niższe noty za problemy z lądowaniem powodują, że "Morgi" jest w tej chwili dopiero ósmy.
Wszystko wskazuje na to, że w finałowej rundzie zobaczymy komplet naszych reprezentantów.
Werner Schuster zadowolony, bo nowym liderem konkursu został Andreas Wank, który lądował w tym samym miejscu, co Daiki Ito (127,5 m). Do końca pierwszej serii pozostało dwudziestu zawodników.
Świetna próba Manuela Fettnera, który dzielnie walczy o miejsce w "czwórce" Pointnera na sobotni konkurs drużynowy. Austriak z wynikiem 126,5 metra jest w tej chwili drugi.
I kolejny samuraj pokazuje klasę. 125 metrów Noriakiego dają mu czwarte miejsce.
Daiki Ito swoim bardzo dobrym skokiem pokazał, że kryzys formy ma już za sobą. Przypomnijmy, że Japończyk jeszcze podczas Turnieju Czterech Skoczni miał problemy z awansem do "50".
Polak jest drugi i miejsce w rundzie finałowej ma już zapewnione.
Japończyk zgodnie z przewidywaniami objął prowadzenie. Samuraj uzyskał aż 127,5 metra!
Adam Małysz w wywiadzie z TVP do faworytów czwartkowej rywalizacji zaliczył między innymi Simona Ammanna, Gregora Schlierenzauera, Kamila Stocha i grupę Norwegów.
Na pozycji lidera w dalszym ciągu Kaarel Nurmsalu. Estończyk coraz bliżej awansu do "30".
Dobry skok Vincenta Descombesa Sevoie - 122 metry. Francuz pokazał, że jego zwycięstwo w serii próbnej nie było do końca przypadkowe.
Po bardzo krótkich próbach ostatnich skoczków, w tym Amerykanina Petera Frenetta jury podjęło decyzję o podwyższeniu rozbiegu o jeden stopień.
Dokładnie dekadę temu cała Polska za sprawą Adama Małysza płakała ze szczęścia. Dziesięć lat temu właśnie w Predazzo "Orzeł z Wisły" zdobył złoty medal mistrzostw świata. Czy w ślady naszego mistrza pójdzie w tym roku Kamil Stoch?
Mizerna postawa Ville Larinto i Anssi Koivuranty tylko potwierdza głęboki kryzys fińskich skoków.
Kaarel Nurmsalu nowym liderem konkursu. Estończyk osiągnął 121 metrów, potwierdzając tym samym, że jego dobre skoki w treningach nie były dziełem przypadku.
Po skokach sześciu zawodników prowadzi Roberto Dellasega. Rezultat Włocha to 115 metrów.
Wkrótce z numerem szóstym na belce pojawi się Carl Nordin, któremu tym razem udało się pomyślnie przebrnąć przez środowe kwalifikacje. Awans Szweda do konkursu głównego to dobry znak dla organizatorów następnych mistrzostw świata, które odbędą się właśnie w Kraju Trzech Koron.
Rezultaty pierwszych skoczków są mocno przeciętne. Do tej pory najdłuższą, bo 111-metrową próbę oddał Amerykanin Anders Johnson.
Gdzie zamierzacie oglądać czwartkową transmisję - w Eurosporcie, czy może w TVP1?
Szwajcar Marco Grigoli rozpoczął czwartkowy konkurs w Predazzo. Pierwszy z Polaków - Dawid Kubacki ruszy z belki z numerem dwudziestym pierwszym.
Tym czasem przed momentem zakończyła się w Predazzo seria próbna, poprzedzająca walkę o medale MŚ. W ostatniej testowej kolejce przed decydującymi zawodami znakomicie spisał się Kamil Stoch, który zajął drugie miejsce.
Początek rywalizacji na skoczni dużej zaplanowano na godzinę 17-tą. Według Apoloniusza Tajnera faworytami czwartkowych zawodów są przede wszystkim Kamil Stoch, Gregor Schlierenzauer i Peter Prevc.