- Łukasz Kruczek chciał utrzymać w tajemnicy swoją decyzję o odejściu z kadry, ale mu nie wyszło i dowiedzieliśmy się o tym wcześniej. Sytuacja jest trochę smutna, bo Łukasz prowadził kadrę przez osiem lat. Znaliśmy się bardzo dobrze i przeżyliśmy wspólnie dużo fajnych chwil. Teraz coś się zmieni. Jaki trener by nie przyszedł, to na pewno trzeba z nim ustalić, jak się chce trenować i co się chce osiągnąć. Najważniejsze, żeby się dogadać. Trzeba się porozumiewać, bo bez komunikacji nie ma nic - mówi reprezentant Polski w skokach narciarskich Piotr Żyła. Po kwalifikacjach do piątkowego konkursu Pucharu Świata w Wiśle rozmawiał z nim reporter WP SportoweFakty Michał Bugno.