Snooker: Liderzy pożegnali się z Antwerpią

Największym zaskoczeniem jest klęska doświadczonego Walijczyka, który do czwartej rundy awansował nie tracąc po drodze nawet jednego frejma. Początek niedzielnego pojedynku również zapowiadał gładką przeprawę. Były mistrz świata szybko doprowadził bowiem do stanu 2:0 i zdawał się kontrolować przebieg spotkania.

PTC w Antwerpii: dzień drugi

W trzeciej partii nastąpiło jednak załamanie formy i przebudzenie dawnych grzechów. Williams popełni łącznie sześć fauli, oddając przy tym rywalowi 26 punktów. Aditya Mehta, niedawny finalista Indian Open, nie mógł nie skorzystać z takiego prezentu i wygrał pewnie 92:12. Od tej pory przy stole niepodzielnie królował reprezentant Indii, który wygrał trzy kolejne frejmy, pozwalając Williamsowi na zdobycie łącznie zaledwie 26 punktów.

W turnieju nie zobaczymy już także Marka Allena. Lider cyklu PTC do tej pory prezentował wysoką dyspozycję, pozostawiając w pokonanym polu m.in. byłego mistrza świata Shauna Murphy'ego oraz utalentowanego chińskiego snookerzystę - Yu Delu. W ćwierćfinałowym pojedynku z Joe Perrym był jednak cieniem samego siebie, przebłysk geniuszu pokazując tylko w trzeciej partii, popisując się stupunktowym breakiem.

Do ćwierćfinałów awansował natomiast Ronnie O'Sullivan. Aktualny mistrz świata powoli wchodził na właściwy dla siebie poziom, by pełnię geniuszu pokazać w starciu z Michaelem Whitem. Doświadczony Anglik zakończył mecz w ciągu 38 minut, wbijając przy okazji dwa stupunktowe breaki (142 i 130). W walce o miejsce w gronie ośmiu najlepszych zawodników "The Rocket" pokonał natomiast po pasjonującej walce swojego rodaka - Stuarta Binghama 4:3.

Mecze ćwierćfinałowe:
13:00 Aditya Mehta – Jack Lisowski
13:00 Mark Selby – Ding Junhui (transmisja w Eurosporcie)
13:00 Ben Woollaston – Joel Walker
13:00 Joe Perry – Ronnie O’Sullivan