Kanadyjczycy oszaleli ze szczęścia po zwycięstwie swojej reprezentacji w niezwykle emocjonującym finale turnieju olimpijskiego w hokeja kobiet. Kanada na trzy i pół minuty przed końcem meczu przegrywała z USA 0:2, ale zdołała doprowadzić do dogrywki, a później rozstrzygnąć losy spotkania na swoją korzyść. Po decydującym golu w całym kraju zapanowała euforia - w pubach, na ulicach, a nawet podczas specjalnie przerwanej na to wydarzenie sesji rady miasta Toronto.