Real Madryt sezon rozpoczął w imponującym stylu i to na wszystkich frontach! „Królewscy” dzielą i rządzą w lidze – wygrali wszystkie cztery mecze, pokonując m.in. Barcelonę oraz jedną z rewelacji pierwszej części rozgrywek, Gironę. Jakby tego było mało, są też najskuteczniejszą drużyną w Hiszpanii oraz zespołem z najlepszą defensywą.
Mało? W połowie września podopieczni Chusa Matteo sięgnęli po Supercopa Endesa wygrywając z Barceloną i Unicają, zmagania w Eurolidze rozpoczęli od wyjazdowego zwycięstwa z Baskonią, a we wtorek w towarzyskim meczu pokonali Dallas Mavericks 127:123. Drużyna z Madrytu w żadnych rozgrywkach nie znalazła jeszcze w tym sezonie pogromców i raczej mało prawdopodobnym wydaje się, żeby w niedzielę zespołem takim okazał się Murcia. Goście przegrali 19 ostatnich logowych meczów tych drużyn rozgrywanych w Madrycie, a w większości z nich Real dominował od pierwszej do ostatniej minuty. Podobnie powinno być również podczas ich weekendowego starcia.
W wyścigu o mistrzostwo tradycyjnie najgroźniejszym rywalem Realu powinna być Barcelona, choć Katalończycy dwukrotnie już musieli przełknąć w tym sezonie gorycz porażki w starciach z „Królewskimi”. Dla kibiców „Blaugrany” pocieszający może być fakt, że były to jedyne dwie przegrane ich ulubieńców, poza nimi aktualni mistrzowie kraju wygrali w ACB z Joventutem, Palencią i Andorą, a w Eurolidze pewnie uporali się we własnej hali z Anadolu Efesem.
W niedzielny wieczór Barcelonę czeka jednak trudny test, wyjazd na Wyspy Kanaryjskie i potyczka z drużyną AJ Slaughtera, Dreamline Gran Canarią. Drużyna Polaka na razie gra ze zmiennym szczęściem, na wyjazdach przegrała z Joventutem i Gironą, ale przed swoją publicznością zwyciężyła w starciach z Manresą i Unicają. Czy atut własnej hali i tym razem pozwoli miejscowym cieszyć się z ważnej, także z psychologicznego punktu widzenia, wygranej? W ubiegłym sezonie pokonali oni Barcelonę 88:85. Jak będzie tym razem?
W ostatnim weekendowym spotkaniu Ligi ACB transmitowanym w weekend w Sportklubie fani basketu zobaczą na parkiecie koszykarzy Unicaji i Joventutu. Pierwsi rozpoczęli sezon od wygranej z Lenovo Tenerife, po niej przyszła jednak seria trzech kolejnych porażek, choć przyznać trzeba, że z solidnymi rywalami: Gran Canarią, Valencią i Casademontem Saragossa.
W zupełnie odmiennych nastrojach są zawodnicy i kibicie Joventutu. Ekipa z Katalonii sezon otworzyła porażką w derbach z Barceloną, po niej przyszły jednak trzy kolejne zwycięstwa – z Granadą, Gran Canarią i Palencią. Dobre humory zmąciła tylko nieznacznie minimalna domowa przegrana w Eurocup z Besiktasem 62:63. Mimo tego w sobotniej potyczce Joventut na pewno stać na to, aby sięgnąć w Maladze po pełną pulę.
Weekendowe plany transmisyjne Sportklubu z Ligi ACB:
Unicaja – Joventut Badalona, 14 października, 20:45
Real Madryt – UCAM Murcia, 15 października, 12:30
Dreamland Gran Canaria – FC Barcelona, 15 października, 18:30
WIDEO: Myśli o NBA kuszą! – wywiad z Adamem Waczyńskim
Który z weekendowych meczów Ligi ACB zapowiada się najciekawiej? 
