Derby Salonik mają długą i burzliwą historię, a statystycznie przemawiają nieznacznie na korzyść PAOK-u. Uwzględniając spotkania w Super League i Pucharze Grecji obie ekipy rywalizowały ze sobą już 146 razy i właśnie PAOK częściej wychodził z tych potyczek zwycięsko – biało-czarni wygrali 48 spotkań, 46 razy górą był Aris, a 54 spotkania pozostały nierozstrzygnięte.
Historia nieznacznie przemawia na korzyść PAOK-u, teraźniejszość również, bo właśnie bardziej utytułowana drużyna w Salonik po rozegraniu jedenastu kolejek jest wiceliderem tabeli. Zespół Tomasza Kędziory przegrał w bieżącej kampanii tylko raz i do prowadzącego Olympiacosu traci zaledwie dwa punkty. Aris tymczasem wszystkiego ma na razie po równo – po cztery zwycięstwa, remisy i porażki. Daje to bezpieczne miejsce w środku ligowej stawki, ale na pewno nie zadowala kibiców, którzy oczekują od swoich ulubieńców znacznie więcej.
Piętą achillesową Arisu jest ofensywa, bo drużyna dowodzona przez Iriniego Karipidou strzeliła do tej pory zaledwie 11 goli. Mniej trafień ma na swoim koncie tylko zajmujący ostatnie miejsce w tabeli Panserraikos. W obronie Aris również nie jest szczelnym monolitem i z 13 straconymi golami także nie zalicza się do ścisłej czołówki. Podobnie jak w zdobyczach punktowych, także i w bilansie bramkowym PAOK bije swoich rywali na głowę. Ekipa z Tumby straciła w całej kampanii 9 goli (drugi najlepszy wynik w lidze), a strzeliła 26 – lepsze po tym względem są tylko Levadiakos i Olympiacos.
Aktualną formę obu drużyn świetnie oddają także ich występy w europejskich pucharach. PAOK w Lidze Europy potrafił pokonać na wyjeździe Lille, wygrać u siebie z Young Boys Berno, a ostatnio zremisować z Brann. A Aris? W niżej notowanej Lidze Konferencji nie przebrnął eliminacji w starciu z Arazem Nachiczewan z Azerbejdżanu, przegrywając w dwumeczu 3:4. Oczywiście forma formą, wyniki wynikami, ale derby zawsze rządzą się swoimi prawami, przed niedzielnym meczem PAOK nie może być więc nadmiernie pewnym swego. Tym bardziej, że w ubiegłym sezonie Aris wygrał na wyjeździe 1:0, a przed własną publicznością zremisował bezbramkowo z wyżej notowanym rywalem.
Kibice w naszym kraju bacznie będą przyglądać się grze Tomasza Kędziory, który regularnie pojawia się w tym sezonie na murawie w barwach PAOK-u, zarówno w Super League, jak i w Lidze Europy. Polak wywalczył sobie silną pozycję w zespole, wnosi dobrą organizację w szeregi defensywne swojej drużyny, bardzo dobrze radzi sobie w pojedynkach jeden na jednego i często podłącza się do akcji ofensywnych. W ubiegłym sezonie jego klubowym partnerem był Mateusz Wieteska, który trafił do Salonik na wypożyczenie z Cagliari. Obecnie były piłkarz Legii Warszawa wciąż pozostaje nadal na wypożyczeniu, tym razem jednak do tureckiego Kocaelisporu.
Derby Salonik: PAOK – Aris w niedzielę 7 grudnia o godz. 18.30 na żywo w Sportklubie!