Jeszcze kilka kolejek przed końcem ubiegłorocznych rozgrywek wydawało się, że Rhein-Neckar Löwen niezagrożenie wywalczy trzecie z rzędu mistrzostwo kraju. Świetnie funkcjonująca maszyna Nikolaja Jacobsena zacięła się jednak w najmniej spodziewanym momencie, „Lwy” w pięciu ostatnich kolejkach wygrały zaledwie dwa razy, a strata punktów w Berlinie, Erlangen i w domowym starciu z Melsungen kosztowała ich utratę mistrzostwa.
Kiedy Rhein-Neckar próbowało łapać drugi oddech, Flensburg spokojnie odrabiał straty, zbliżał się do fotela lidera, aż wreszcie wskoczył na niego i rozsiadł się na nim na tyle stabilnie, że już nie pozwolił się z niego zepchnąć aż do końca sezonu. „Wikingowie” trochę niespodziewanie sięgnęli więc po drugie w historii klubu mistrzostwo, obronić tytuł w tym roku będzie im jednak niesłychanie trudno. We Flensburgu doszło latem do małej rewolucji, trudno nazwać bowiem inaczej ruchy transferowe, podczas których w jednym okienku traci się Kentina Mahe (Veszprem), Mattiasa Andersona (zakończył karierę), Kevina Mollera (FC Barcelona Lassa), Thomas Mogensena (Skjern) i Henrika Toft Hansena (Paris Saint-Germain)! Wprawdzie odpływ krwi został uzupełniony, trudno spodziewać się jednak, żeby Benjamin Burić czy Johannes Golla mogli z marszu zapewnić poziom, który będzie pozwalał bić się o mistrzostwo.
Pierwszą próbą sił „Wikingów” będzie środowy (22 sierpnia, o godz. 19.30 na żywo w Sportklubie) mecz o Superpuchar Niemiec. Spotkanie po raz pierwszy w historii rozegrane zostanie w Dusseldorfie, a jego faworytami wydają się być szczypiorniści z Mannheim. „Lwy” walczą o trzeci z rzędu triumf w tych rozgrywkach, w poprzednich latach pokonały Magdeburg (27:24) oraz THW Kiel (33:31). Latem Rhein-Neckar opuścili wprawdzie m.in. Hedrik Pekeler i Harald Reinkind (obaj Kiel) oraz Kim Ekdahl Du Rietz (Paris Saint-Germain), w zamian pozyskano jednak Jespera Nielsena (PSG), Steffena Fatha (Fuechse Berlin) i Iliję Abutovica (Vardar).
„Na papierze” za faworytów uchodzą zawodnicy z Mannheim, ich rywale z Flensburga znani są jednak z tego, że w jakimkolwiek personalnym zestawieniu przyjdzie im rywalizować, zawsze zostawiają na parkiecie zdrowie. Nie inaczej powinno być i tym razem. Wielki mecz o Superpuchar Niemiec już w środę – to będzie znakomite otwarcie sezonu w Bundeslidze!
SG Flensburg-Handewitt – Rhein-Neckar Löwen / 22 sierpnia, godz. 19.30 (na żywo w Sportklubie)
ZOBACZ WIDEO: Rekord Bielsko-Biała walczy o Ligę Mistrzów! Na żywo w Sportklubie!