Puchar Niemiec: Starcie gigantów we Flens Arenie

Getty Images / Joern Pollex / Na zdjęciu: Holger Glandorf
Getty Images / Joern Pollex / Na zdjęciu: Holger Glandorf

Już w 1/8 finału Pucharu Niemiec swój udział w tych rozgrywkach zakończy lider lub wicelider Bundesligi szczypiornistów. Ekipy z absolutnego topu zmierzą się bowiem w bezpośredniej batalii o ćwierćfinał DHB Pokal. Na żywo w środę w Sportklubie.

W zdecydowanie najciekawszej konfrontacji 1/8 finału Pucharu Niemiec SG Flensburg-Handewitt zmierzy się we własnej hali z Magdeburgiem. Gospodarze przewodzą aktualnie ligowej tabeli, a w dziewięciu kolejkach zapisali na swoim koncie komplet zwycięstw. „Wikingowie” może nie imponują najwyższą formą, solidnością i zaangażowaniem biją jednak rywali na głowę. Zaledwie w ciągu ostatniego miesiąca wyszarpywali oni jednobramkowe zwycięstwa z Hanowerem i Erlangen oraz dwubramkowe z Lemgo. Walki do ostatnich sekund odmówić im zatem nie można.

Jak dobrze Flensburg gra na krajowym podwórku, tak zawodzi w europejskich pucharach. Bo o ile jeszcze ostatnią porażkę w Segedynie da się racjonalnie wytłumaczyć, trudno zrozumieć potknięcia „Wikingów” w Celje, a szczególnie domową wpadkę z PPD Zagrzeb. Mistrzowie Niemiec zapewne zakwalifikują się do kolejnej rundy, niska pozycja w tabeli skutkowała będzie jednak gorszym rozstawieniem i starciem z teoretycznie mocniejszymi rywalami w fazie play-off, co zapewne wydłuży i tak przecież krętą drogę do turnieju finałowego.

Decydującymi rozstrzygnięciami w Champions League „Wikingowie” na razie nie zaprzątają sobie jednak głowy. Tu i teraz liczy się dla nich przede wszystkim wypracowanie jak największej przewagi nad rywalami w lidze i jak najkorzystniejsze zaprezentowanie się w Pucharze Niemiec. W Bundeslidze mistrzom najbardziej we znaki dają się szczypiorniści Magdeburga, którzy ciągle depczą im po piętach. „Gladiatorzy” mogą też okazać się ich przekleństwem w DHB Pokal, we Flens Arenie będą bowiem ich rywalami w 1/8 finału tych rozgrywek.

Magdeburg, w którym od początku sezonu wybornie prezentuje się Piotr Chrapkowski, przegrał w tegorocznej kampanii tylko raz, z Füchse w Berlinie. Poza tym szczypiorniści ze wchodu kraju mają na koncie dziewięć zwycięstw i wielkie apetyt, aby sprawić także niespodziankę w Pucharze Niemiec. Mimo tego bowiem, że goście prezentują się bardzo solidnie, ich wiktoria w hali mistrza kraju byłaby rozstrzygnięciem niespodziewanym. Czy przyjezdnych stać na to, aby urzeczywistnić ten scenariusz?

SG Flensburg-Handewitt – SC Magdeburg / 17 października, godz. 19.00 (na żywo w Sportklubie)

ZOBACZ WIDEO: Rollercoaster w Kilonii

Komentarze (0)