El Clasico w wielkim finale Ligi ACB! Wszystkie mecze na żywo w Sportklubie!

W niedzielę w Madrycie pierwsze finałowe spotkanie ligi hiszpańskiej koszykarzy. O złoto zagrają w tym roku dwie najbardziej utytułowane drużyny na Półwyspie Iberyjskim, FC Barcelona i Real Madryt. Wszystkie mecze finałów na żywo w Sportklubie!

Jacek Żytnicki
Jacek Żytnicki
Real Madryt - FC Barcelona Materiały prasowe / Sportklub / Real Madryt - FC Barcelona

Tegoroczna rywalizacja o mistrzostwo będzie nietypowa, bo żeby zdobyć tytuł wystarczy wygrać dwa mecze. Podobnie jak w poprzednich rundach play-off serie potrzebne do wyłonienia zwycięzcy skrócone zostały do minimum, co ma oczywiście związek z pandemią COVID-19. Typowo za to w finale zagrają ze sobą FC Barcelona i Real Madryt, dwie potęgi nie tylko hiszpańskiego, ale i europejskiego basketu, które po raz ostatni rywalizowały ze sobą o złoto dwa sezony temu. Tamtą serię rozstrzygnęli na swoją korzyść „Królewscy”, którzy zwyciężyli 3:1.

Tym razem koszykarze ze stolicy nie są już tak zdecydowanymi faworytami. Wprawdzie rundę zasadniczą zakończyli z rekordowym bilansem 34:2, Barcelona jednak może pochwalić się niewiele gorszymi statystykami, bowiem w całym sezonie regularny poniosła zaledwie cztery porażki. Katalończycy lepiej spisali się z kolei w Eurolidze, w której dotarli aż do finału, nieznacznie ulegli w nim jednak Anadolu Efes Stambuł, ekipie, która w ćwierćfinale tych rozgrywek, w pasjonującej pięciomeczowej serii odprawiła z kwitkiem… Real. „Królewscy” przegrywali wówczas w serii już 0:2, zdołali jednak doprowadzić do remisu, a w decydującym o awansie spotkaniu przegrali zaledwie 83:88.

Wszystkie mecze finału Ligi ACB na żywo w Sportklubie:
Real Madryt – FC Barcelona 13 czerwca, godz. 18.25
FC Barcelona – Real Madryt 15 czerwca, godz. 21.55
Real Madryt – FC Barcelona (jeśli będzie potrzebny) 17 czerwca, godz. 21.55

W bieżącym sezonie obie drużyny rywalizowały ze sobą już pięć razy i bilans tych spotkań jest bardzo korzystny dla Katalończyków. Podopieczni Šarūnasa Jasikevičiusa wygrali cztery pierwsze potyczki – najpierw u siebie w Eurolidze 79:72, następnie na wyjeździe w lidze 87:82, w Pucharze Króla 88:73 i wreszcie euroligowy wyjazd w stolicy 81:76. „Królewscy” niechlubną serię przerwali dopiero w połowie kwietnia pokonując rywali na ich parkiecie w ACB 87:85. W serii decydującej o złocie faworyta wskazać trudno, obie ekipy są bowiem na tyle doświadczone i dysponują taki gwiazdami, że mogą one niemal w pojedynkę rozstrzygać losy spotkań. Z drugiej strony, zarówno Barcelona, jak i Real, zmagają się z problemami zdrowotnymi swoich koszykarzy, co przy zmęczeniu sezonem (sam Real rozegrał już w bieżącym sezonie blisko 90 meczów!) może mieć fundamentalne znaczenie dla losów rywalizacji.

Przewaga własnego parkietu może mieć kolosalne znaczenie w tej serii, co udowodniły już zresztą mecze półfinałowe. I Real, i Barcelona we własnych halach pewnie pokonywały wówczas odpowiednio Valencię, jak i Lenovo Tenerife, kiedy jednak giganci mierzyli się z tymi samymi rywalami na wyjeździe, tracili połowę swojej siły ognia. Czy podobny scenariusz będzie miał miejsce w finale ligi? Pierwsza z odpowiedzi na to pytanie już w niedzielę 13 czerwca, kolejne 15 i 17 czerwca. Wszystkie trzy (lub dwa) finałowe starcia Ligi ACB na żywo w Sportklubie! ZOBACZ WIDEO: Myśli o NBA kuszą! – wywiad z Adamem Waczyńskim
Kto zostanie w tym sezonie koszykarskim mistrzem Hiszpanii?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×