Podczas czerwcowej gali KSW w Toruniu Artur Szpilka zmierzył się z Sergiejem Radczenko. Polak pokonał Ukraińca, a za swoją postawę był chwalony przez wielu ekspertów ze świata sportów walki.
Były mistrz świata w boksie w federacji WBC podjął jednak ciekawą i niespodziewaną decyzję. Szpilkę będziemy mogli zobaczyć we wrześniu na gali jednej z walk freak fightowych.
Zakontraktowaniem zawodnika pochwaliła się bowiem High League. - Jeden z najpopularniejszych wojowników w Polsce po długim oczekiwaniu w świecie freak-fightów. Debiut w naszej klatce już 17 września na HIGH League 4 - napisała federacja na Twitterze.
ZOBACZ WIDEO: "Nie mam zamiaru tego ukrywać". Gamrot zaszalał po walce
Jak sam zawodnik skomentował swój transfer? - Przygoda, przygoda każdej chwili szkoda. Będzie się działo - napisał. Walka odbędzie się na zasadach MMA, a sam wojownik mówi, że będzie to "sportowy pojedynek".
Nie wiadomo, czy Szpilka dalej będzie występować w KSW. Nie jest to jednak wykluczone, bowiem może mieć kontrakt, który pozwala mu na walkę w dwóch organizacjach.
Ale to sportowy pojedynek
— Artur Szpilka (@szpilka_artur) July 12, 2022
Czytaj więcej:
Nie będzie wielkiej walki Błachowicza. "Złamałeś kodeks samurajów"
Kapitalny wynik Fame MMA. Padł nowy rekord sprzedanych PPV!