Justyna Święty-Ersetic - wraz z koleżankami ze sztafety 4x400 metrów - nie zdołała awansować do biegu finałowego mistrzostw świata Eugene 2022 (TUTAJ znajdziesz więcej informacji >>). Miała być walka o medal, była bardzo przykra porażka. Biało-Czerwone wróciły do Polski na tarczy.
Na dodatek Święty-Ersetic zrezygnowała z biegu indywidualnego (pisaliśmy o tym - KLIKNIJ >>), by skoncentrować się na "drużynówce". Nic z tego nie wyszło, nic to nie dało.
Media rozpisywały się więcej o fatalnej atmosferze w sztafecie niż o sukcesach sportowych Święty-Ersetic i jej koleżanek ze sztafety. "Aniołki Matusińskiego" będą miały wkrótce możliwość rehabilitacji - podczas Memoriału Kamili Skolimowskiej (6 sierpnia na Stadionie Śląskim w Chorzowie) oraz sierpniowych mistrzostwach Europy, które odbędą się w Monachium.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Miss Euro 2012 zmieniła wygląd. Nie poznasz jej!
Święty-Ersetic postanowiła odciąć się od gęstej atmosfery, która panowała podczas MŚ i... zszokowała internautów zdjęciem, które zamieściła na instagramie (umieszczamy je na samym końcu artykułu).
"Never Say Never" ("Nigdy nie mów nigdy") podpisała zdjęcie, na którym jest bez... stanika. Stoi tyłem do aparatu, więc pokazała internautom idealnie wyrzeźbione plecy. Z lektury komentarzy wynika jasno, że kibicom to ujęcie bardzo się spodobało. Tak odważnej fotografii polska biegaczka już dawno nie wrzuciła.
Czy to zapowiedź większej sesji fotograficznej? Kto wie. Odpowiedź pewnie wkrótce poznamy.