[tag=56446]
Marta Barczok[/tag] towarzyszyła reprezentacji Polski na czterech kolejnych dużych imprezach piłkarskich - mistrzostwach Europy oraz mistrzostwach świata. W Katarze, na obecnie trwającym mundialu, jednak jej nie ma. Co się stało?
Polka postanowiła napisać kilka zdań do swoich fanów. Zamieściła je w social mediach - na Instagramie. "Przyszedł czas na Katar, miejsce, w którym sportem narodowym jest jazda na wielbłądach, prawa człowieka nie są szanowane, ludzie z piłką nożną mają tyle wspólnego, co ja ze statkiem kosmicznym, liczy się tylko kasa i kasa" - rozpoczęła bardzo mocno.
Polska modelka była obecna podczas MŚ w Rosji, w 2018 roku. - Wtedy nie przeszkadzał jej fakt, że mundial rozgrywał się w kraju, który również nie szanuje praw człowieka, a cztery lata wcześniej zaatakował Ukrainę? - ktoś zapyta.
Barczok odniosła się do tej kwestii. Przyznała, że miała wówczas wiele wątpliwości, ale ostatecznie odczuła w Rosji życzliwość. Więc nie żałuje. A Katar... "W przypadku Kataru z kimkolwiek nie rozmawiałam czy tam jedzie, większość była na nie, czasami były to kwestie finansowe czasami inne lecz zawsze było poruszane to, że te mistrzostwa były kupione" - dodała.
Przypomnijmy, że spotkanie Meksyk - Polska (22.11., godz. 17) ma oglądać, zdaniem rzecznika prasowe PZPN Jakuba Kwiatkowskiego - około pięciu tysięcy kibiców z Polski. Biało-Czerwoni zagrają jeszcze 26.11. (godz. 14) z Arabią Saudyjską oraz 30.11. z Argentyną.
Czytaj także: "Co tu się właśnie odwaliło?". Zobacz najlepsze memy po meczu Argentyna-Arabia >>
Czytaj także: Którędy do metra? Katarczycy przeszli samych siebie [WIDEO] >>
ZOBACZ WIDEO: Obalają mity na temat reprezentacji. "W takim wypadku się nie przygotujesz"