W piątek reprezentacja Polski po fatalnym spotkaniu przegrała z Czechami. Biało-Czerwoni już po niespełna trzech minutach przegrywali 0:2. Później Polacy nie zdołali się podnieść, a do tego w drugiej części gry stracili jeszcze jedną bramkę. Ostatecznie mecz zakończył się porażką podopiecznych Fernando Santosa 1:3.
Polska kolejny mecz rozegra w poniedziałek. Tym razem rywalem będzie reprezentacja Albanii. Faworytem są Biało-Czerwoni, ale nie wszyscy wierzą w to, że odniosą oni zwycięstwo. Z naszej kadry zakpiła Maryla Rodowicz.
"Klaudia (przyjaciółka Maryli Rodowicz - dop. red.) napisała, że dzisiaj gramy na Narodowym i na pewno przegramy. Mecz z Czechami tragiczny, żenujący wręcz. A Boniek powiedział, że Albania jest na wyższym poziomie niż Czesi. To się będzie działo" - napisała na Facebooku.
ZOBACZ WIDEO: Grzegorz Krychowiak wróci do reprezentacji Polski? "Nie wykluczam tego"
Legendarna piosenkarka jest wielką fanką tenisa. Odniosła się też do meczu Magdy Linette z Wiktorią Azarenką. W kolejnej fazie turnieju WTA Miami Polka zagra z Jessicą Pegulą.
"Tak obstawiałam, że Magda wygra. Liczyłam na błędy Azarenki i się nie zawiodłam. Teraz oglądam mecz Petry Kvitovej z Donną Vekić. Petra też kiedyś była wysoko, ale też myślę, że przegra, też robi dużo błędów. Jest bardzo wysoka i się słabo porusza. No, ale nie jestem jakimś wyjątkowym specjalistą, po prostu oglądam dużo tenisa" - dodała Rodowicz.
Starcie z Pegulą rozpocznie się około godziny 20:00 czasu polskiego. Niecałą godzinę później zabrzmi pierwszy gwizdek spotkania Polski z Albanią, które rozegrane zostanie na PGE Narodowym. Co będzie oglądała Rodowicz?
"Magda Linette gra jutro (w poniedziałek - dop. red.), to może się nie przełączę na mecz naszych orłów. Grają w podobnym czasie" - zakończyła Rodowicz.
Mecz 2. kolejki eliminacji Euro 2024 Polska - Albania w poniedziałek o godz. 20:45. Relacja tekstowa na WP SportoweFakty.
Czytaj także:
Ukraina bez szans na Wembley. Zabójcze trzy minuty
Fernando Santos nie szuka wymówek. "Trzeba wziąć to pod uwagę"