"Tylko tak mógł zrobić". Piękne słowa Tajnera o Kubackim
- Nie w takiej sytuacji. W mojej mentalności nie mieści się inne zachowanie. Tylko tak mógł zrobić - przyznał dla "Super Expressu" Apoloniusz Tajner ws. sytuacji, która spotkała Dawida i Martę Kubackich.
Życie małżonki skoczka było zagrożone. Dawid Kubacki podjął błyskawiczną decyzję i wrócił do Polski najszybciej, jak tylko mógł. I czuwał przy swojej ukochanej w szpitalu.
- Gdyby zrobił inaczej, można by dyskutować. Nie w takiej sytuacji. W mojej mentalności nie mieści się inne zachowanie. Tylko tak mógł zrobić i tak zrobił - powiedział Apoloniusz Tajner.
- Jeżeli pojawia się sygnał, że znaleziono nieprzytomną żonę, która jest w szpitalu i szykuje się do przetransportowania do kolejnego szpitala, to w ogóle nie ma o czym rozmawiać. Rzuca się wszystko w tym momencie, priorytet jest jeden - wracam do domu. Raz, że trzeba się dziećmi zająć, dwa, że trzeba to wszystko zorganizować, trzy, że trzeba być przy żonie, która była wtedy nieprzytomna - dodał były prezes PZN-u.
Na szczęście stopniowo stan zdrowia Marty Kubackiej się poprawiał. W ubiegłym tygodniu wyszła ze szpitala do domu. Sam Kubacki na antenie wydarzeń mówił o "cudzie" w kontekście szybkiego wyzdrowienia swojej małżonki.
Czytaj więcej:
Zdjęcie koszulki Barcelony wyciekło do sieci. Fani bardzo krytyczni
Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)