Estończyk został rzecznikiem swojego kraju i miał przyjemność poinformować o punktacji swoich rodaków.
Nim to jednak uczynił, najpierw zwrócił się do Ukraińców doskonale znanym w Liverpoolu hasłem. - You will never walk alone - rzucił Ragnar Klavan. To tytuł hymnu piłkarzy The Reds.
Przypomnijmy, że tegoroczny finał miał odbyć się w Kijowie, jednak ze względu na wojnę, jaką toczy w Ukrainie Rosja, trzeba było przełożyć miejsce tego wydarzenia.
Następnie Klavan skupił się na tym, co najważniejsze tego wieczoru. - Nasze 12 punktów wędruje do Szwecji - oznajmił Klavan.
ZOBACZ WIDEO: Polak wygrał Ligę Mistrzów! Jaki będzie kolejny krok?
Niestety dla nas, z ust Klavana nie padło hasło "Polska", zatem reprezentantka naszego kraju, którą była Blanka z piosenką "Solo", nie mogła liczyć na punkty z Estonii.
Finalnie nasza wokalistka zajęła 19. miejsce w konkursie Eurowizji, a z triumfu mogła cieszyć się - oceniona najwyżej w kraju Klavana - Szwecja.
Sam Klavan nadal nie ogłosił zakończenia swojej sportowej kariery pomimo faktu, że od stycznia pozostaje bez klubu. Wtedy wygasła jego umowa z estońskim Paide Linnameeskond.
W swojej karierze oprócz Liverpoolu bronił też barw takich klubów, jak holenderskie AZ Alkmar, niemiecki FC Augsburg czy włoskie Cagliari.
Zobacz także:
Wszystkie oczy na Barcelonę. Szykuje się "trzęsienie ziemi"
Polak strzelił gola gigantowi. Może zostać ratownikiem Spezii Calcio